W niedzielę rano zgrupowanie Kolejorza w Belek opuścił Lasse Nielsen. Duńczyk udaje się na testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z nowym klubem.
Nielsen o godz. 5:50 czas lokalnego (godz. 3:50 w Polsce) wyjechał z hotelu Papillon Ayscha, w którym od poniedziałku mieszkają zawodnicy Lecha. Nielsen pojechał na lotnisko w Antalyi, skąd wyleci dopiąć szczegóły związane ze zmianą klubu. Podczas sobotniej kolacji zawodnik podziękował swoim kolegom z drużyny za ostatnie 1,5 roku spędzone w poznańskiej drużynie. Słowa uznania skierował też w stronę trenerów i klubowych lekarzy. W swoim komunikacie Lech nie podał, z jakim klubem Duńczyk ma podpisać kontrakt. Nielsen w Lechu występował od lipca 2016 roku. W swoim oficjalnym debiucie Nielsen sięgnął z Kolejorzem po Superpuchar Polski.W niebiesko-białych barwach zagrał 43 spotkaniach, w których trzykrotnie trafiał do siatki rywala. Odejście Lasse Nielsena jest dość niespodziewane. Do tej pory nie mówiło się o możliwości odejścia akurat tego zawodnika, chociaż na wiosnę mógłby mieć problem z wywalczeniem sobie miejsca w składzie, po tym jak Kolejorz w tym okienku transferowym podpisał już kontrakty z dwoma nowymi obrońcami – Thomasem Rogne i Piotrem Tomasikiem.
AIP