Z ustaleń kontroli Naczelnej Izby Kontroli wynika, że bez dodatkowego zabezpieczenia przeciwpowodziowego części Wrocławia oraz terenów w dolinie Widawy, przy wysokiej fali wezbraniowej wystąpi zjawisko „cofki dynamicznej”, w efekcie czego straty mogą sięgnąć nawet ok. 700 mln zł. 20 lat po powodzi tysiąclecia Śląsk wciąż jest w niebezpieczeństwie, a przewidywany termin zakończenia kluczowej inwestycji tego Projektu – Zbiornika Racibórz – planowany jest na koniec 2019 r.
O tym, jak ważna to inwestycja, przekonali się mieszkańcy powiatów raciborskiego i wodzisławskiego na przełomie maja i kwietnia br. Po kilku dniach obfitych opadów deszczu na Odrze przekroczone zostały stany alarmowe. Sytuacja była naprawdę poważna. Zwłaszcza w Raciborzu, gdzie rzeka wystąpiła z koryta i podmyła miejską plażę. NIK wskazuje, że warunkiem koniecznym do bezpiecznego przeprowadzenia wód powodziowych przez Wrocławski Węzeł Wodny jest ograniczenie ich dopływu do 3100 m3/s, co zgodnie z założeniami projektu ma zapewnić Zbiornik Racibórz.
W związku z odstąpieniem w październiku 2016 r. od umowy na budowę tego zbiornika, obecnie przewidywany termin zakończenia tej inwestycji planowany jest najwcześniej na koniec 2019 r. NIK przypomina, że zgodnie z postanowieniami Programu dla Odry 2006 Zbiornik ten miał zostać oddany do użytku w 2011 r. W Projekcie ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu rzeki Odry, pierwotnie założono natomiast, że zakończenie budowy zbiornika nastąpi pod koniec II kwartału 2014 r.
AREK aip