18.6 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Europa podąża śladem inwestorów z Azji

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Opublikowany wczoraj protokół z ostatniego posiedzenia komitetu FOMC, które odbyło się w dniach 26-27 stycznia, potwierdził rosnącą niepewność wśród jego członków.
Wielu z nich zwróciło uwagę na wzrost ryzyka dla dalszego wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, a szczególnie niepokojąco prezentowały się w ubiegłym miesiącu perspektywy inflacyjne. W tym kontekście bardzo istotne będą jutrzejsze dane o dynamice wzrostu cen konsumenckich w Stanach Zjednoczonych, które zostaną opublikowane o godzinie 14.30. Członkowie FOMC nie pominęli kwestii spowolnienia gospodarczego w Chinach, które także nie pozostaje bez wpływu na wyniki poszczególnych sektorów amerykańskiej gospodarki. Natomiast pozytywnie wypowiadano się na temat kondycji rynku pracy i jej perspektyw na 2016 roku, tym samym potwierdzając, że na ten moment jest to najsilniejszy rynek w gospodarce Stanów Zjednoczonych.
   Pierwszą reakcją rynku była wyprzedaż dolara amerykańskiego na szerokim rynku i kupno obligacji rządowych, jednak słabość została dosyć szybko zażegnana, a kupujący powrócili wykorzystując informacje o pozytywnych perspektywach dla rynku pracy. Czwartek rozpoczął się od symbolicznego wzrostu kursu EURUSD o 0,05 proc. do poziomu 1,1135. W koszyku głównych walut warto odnotować słabość dolara australijskiego, który nie wykorzystał optymistycznych nastrojów panujących na rynku surowcowym i w pierwszej fazie dzisiejszego handlu traci w stosunku do dolara amerykańskiego ponad 0,5 proc. Jest to efekt słabych danych z australijskiego rynku pracy, na którym bezrobocie wzrosło do poziomu 6 proc., najwyższego w okresie ostatnich czterech miesięcy.
Niekwestionowanym królem wzrostów w ostatnich dniach pozostaje ropa naftowa, której cena w środę wzrosła o ponad 8 proc. w przypadku baryłki WTI. Potężny napływ kupujących to efekt ostatnich uzgodnień o zamrożeniu obecnego poziomu produkcji przez Rosję oraz niektóre z państw należących do grupy OPEC, a sama idea uzyskała wsparcie także ze strony Iranu. Do wzrostów przyczyniły się także wczorajsze wyniki zmiany zapasów według agencji API, które zostały opublikowane z jednodniowym opóźnieniem przez poniedziałkowe święto w Stanach Zjednoczonych. Niespodziewanie odnotowano uszczuplenie zapasów tego surowca aż o 3,3 mln baryłek ropy naftowej, podczas gdy konsensus ekonomistów spodziewał się wzrostu na poziomie 3 mln. Dzisiaj o godzinie 17.00 poznamy dane agencji EIA, również na temat zmiany zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach.
Azjatyccy inwestorzy giełdowi nie mogli być obojętni wobec tak dynamicznego wzrostu ceny ropy naftowej i także ruszyli do zakupów w nastrojach globalnego spadku awersji do ryzyka. Indeks Hang Seng wzrósł o 2,32 proc., będąc liderem wzrostów całej Azji, natomiast na drugim miejscu znalazł się japoński Nikkei 225, którego stopa zwrotu to 2,28 proc. Sesja europejska rozpoczyna się w nieco stonowanych nastrojach, gdzie kupujący łapią chwilę oddechu po wczorajszych mocnych zakupach. Niemiecki DAX w pierwszej godzinie handlu traci 0,1 proc., a w podobnych nastrojach przebiegają notowania na pozostałych głównych europejskich indeksach giełdowych.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny to przede wszystkim publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, która została zaplanowana na godzinę 13.30. Inwestorzy z uwagą będą szukać gołębich wskazówek, które mogłyby potwierdzić decyzję o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej w strefie euro już w marcu.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520