Bostońska policja aresztowała w środę 15-latka, który otworzył ogień w siedzibie okręgu szkolnego przy Dudley Square.
Komisarz policji Bill Evans poinformował, że 15-latek miał zatarg z nastolatkiem, który przyszedł do budynku z matką, aby zapisać się do szkoły. Evans mówi, że chłopcy najprawdopodobniej znali się już wcześniej.
– Doszło do wymiany słów. W pewnym momencie jeden z nich otworzył plecak i wyciągnął duży półautomatyczny pistolet. Doszło do szarpaniny, w trakcie której padł jeden strzał – powiedział komisarz.
Na szczęście broń się zacięła po pierwszym strzale. Do 15-latka szybko doskoczyły trzy pracujące w budynku osoby, które go obezwładniły i odebrały broń.
– Dzięki Bogu nikt nie doznał obrażeń, ale bez wątpienia wielu ludzi jest wstrząśniętych – stwierdził burmistrz Marty Walsh.
(jj)