Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Torunia zapobiegli przywozowi do regionu 10 ton nielegalnych śmieci. To już kolejne takie zatrzymanie odpadów w ostatnich kilku miesiącach.
Tym razem uwagę funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej zwróciła ciężarówka oznaczona tablicami wskazującymi na międzynarodowy drogowy transport odpadów. Auto jechało z Niemiec, a z dokumentów okazanych przez kierowcę wynikało, że pojazd wiezie ponad 10,5 tony odpadów, które powinny trafić do jednej z firm w województwie kujawsko-pomorskim.
Podejrzenia funkcjonariuszy KAS wzbudził jednak brak kodu odpadów w dokumentacji przewozowej. Zajrzeli do ładunku i okazało się, że w ciężarówce są ścinki ekoskóry i innych tkanin impregnowanych oraz folii pcv. Wezwano na miejsce inspektora Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który zaklasyfikował ten ładunek jako odpady materiałów złożonych. Niestety kierowca nie posiadał wymaganego zezwolenia na przywiezienie do Polski tego typu śmieci. Poza wyszło na jaw, że firma transportowa, do której należy ciężarówka nie posiada uprawnień do transportu odpadów tego rodzaju.
Ciężarówka wraz z odpadami została przetransportowana na specjalny parking. Będzie tam do czasu wydania ostatecznej decyzji w tej sprawie przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Można się spodziewać, iż firma transportowa zostanie zobowiązana do przewiezienia śmieci do miejsca załadunku w Niemczech. Postępowanie w tej sprawie prowadzi również Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód, ponieważ według Kodeksu karnego sprowadzającym do kraju nielegalne odpady, czyli w tym przypadku firmie z naszego województwa grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Musi się ona również liczyć z karami finansowymi wynikającymi z przepisów ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów. Najmniejsza to 30 tysięcy złotych, a największa sięgać może nawet 200 tysięcy złotych. Z wysokimi karami pieniężnymi wynikającymi z tej samych przepisów, musi liczyć się także przewoźnik.
Jest to już trzecie, duże zatrzymanie odpadów w ostatnim czasie w naszym regionie. W drugiej połowie września tego roku kujawsko-pomorscy funkcjonariusze KAS udaremnili przywóz ponad 23 ton nielegalnych odpadów komunalnych z Litwy. Podobną ilość odpadów z Belgii zatrzymali w listopadzie tego roku. W 2018 roku funkcjonariusze KAS z całego kraju nie dopuścili do przywiezienia do Polski ponad 4,3 tysiąca ton nielegalnych odpadów.
wap aip