Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała wniosek o areszt tymczasowy dla czterech podejrzanych w sprawie nieprawidłowości w firmie Getback. Jak powiedziała IAR prokurator Agnieszka Zabłocka-Konopka, wnioski o trzymiesięczny areszt zostaną złożone do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście jeszcze dzisiaj.
Wśród zatrzymanych są osoby, które wchodziły w skład zarządu spółki, w tym była wiceprezes zarządu oraz kobieta, która podpisała umowę z GetBack, na mocy której spółka była zobowiązana do wypłacenia ponad 4 milionów złotych.
Wobec piątego z podejrzanych prokuratura zastosowała dozór policyjny.
Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 roku, a w lipcu 2017 jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. O firmie zrobiło się głośno, gdy wyszło na jaw, że ma problemy z wykupem wyemitowanych obligacji korporacyjnych. W kwietniu Giełda zawiesiła obrót akcjami i obligacjami korporacyjnymi GetBack po tym, jak firma podała, że prowadzi negocjacje w sprawie finansowania w wysokości do 250 milionów złotych z PKO BP i Polskiego Funduszu Rozwoju. Oba podmioty zaprzeczyły.
Wobec piątego z podejrzanych prokuratura zastosowała dozór policyjny.
Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 roku, a w lipcu 2017 jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. O firmie zrobiło się głośno, gdy wyszło na jaw, że ma problemy z wykupem wyemitowanych obligacji korporacyjnych. W kwietniu Giełda zawiesiła obrót akcjami i obligacjami korporacyjnymi GetBack po tym, jak firma podała, że prowadzi negocjacje w sprawie finansowania w wysokości do 250 milionów złotych z PKO BP i Polskiego Funduszu Rozwoju. Oba podmioty zaprzeczyły.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/wczesn./mile/kano