Ulewy w północnej części kraju doprowadziły do podtopień. Przez ostatnie trzy dni w województwie pomorskim strażacy wyjeżdżali 523 razy do usuwania skutków intensywnych opadów deszczu. Tylko wczoraj – prawie 300 razy.
Najgorzej było w Trójmieście, gdzie przez 48 godzin spadło ponad 110 litrów wody na metr kwadratowy. Strażacy zabezpieczali workami z piaskiem, a także specjalnymi rękawami, wiele ulic i obiektów. „Wczoraj 30 jednostek straży pożarnej rozłożyło około półtora kilometra zapór z worków z piaskiem i specjalnych rękawów” – powiedział IAR rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
Jeszcze wczoraj groźnie było na zbiorniku wodnym Srebrniki. Do przelania brakowało kilku centymetrów. Obecnie żaden z 49 monitorowanych zbiorników nie stwarza zagrożenia.
„Aktualny stan wody w zbiornikach retencyjnych obniżył się o metr w stosunku do pomiaru sprzed doby i nadal systematycznie się obniża” – informuje rzecznik Gdańskich Wód Agnieszka Kowalkiewicz.
Dziś rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej odwołał trzeci – najwyższy – stopień ostrzeżeń hydrologicznych dla województwa pomorskiego. Synoptycy dla tego regionu zapowiadają tylko niewielkie opady deszczu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/M.Szulborska/dabr