Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwróciło się do Fundacji Otwarty Dialog o nadesłanie wszystkich uchwał zarządu fundacji przyjętych w ciągu ostatnich czterech lat. Resort domaga się też wyjaśnień w sprawie niektórych treści, publikowanych na jednym z portali społecznościowych. Kilka dni temu, w czasie protestów przeciwko zmianom w sądownictwie, szef rady Fundacji Otwarty Dialog Bartosz Kramek opublikował na Facebooku wpis pod tytułem „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd”. Tekst zawierał 16- punktowy plan stawiania oporu władzom, które zdaniem Kramka przeprowadzają „destrukcję życia publicznego” i dokonują „zamachu na rządy prawa”.
We wpisie sugerował, że warto rozważyć między innymi czasowe powstrzymanie się od płacenia podatków, podkreślał także, że konieczny jest społeczny ostracyzm wobec polityków PiS oraz kontynuowanie protestów i manifestacji.
Do sprawy odniosła się szefowa gabinetu politycznego premiera Elżbieta Witek. Zawsze jest lepiej przeciwdziałać, niż potem z czymś walczyć – powiedziała posłanka Prawa i Sprawiedliwości w programie „Kwadrans Polityczny” w TVP1 . W jej ocenie, w dobie internetu, plan stawiania oporu władzy może dotrzeć do ludzi, którzy będą mieli złe zmiary. Posłanka dodała, że jest to złamaniem prawa, bo – jak powiedziała – zachęca do uderzenia w legalnie wybraną władzę.
Nic złego w sprawdzaniu Fundacji Otwarty Dialog nie widzi poseł PiS-u Jacek Sasin. Jak powiedział, jeśli są podejrzenia złamania prawa, to każdy obywatel powinien być sprawdzony.
Zdaniem rzecznika Platformy Obywatelskiej Jana Grabca, działania podejmowane wobec organizatorów uczestników protestów mają charakter zastraszania. Jak powiedział rzecznik PO, chodzi o to, by na demonstracje przychodziło mniej ludzi. Jan Grabiec dodał, że minione lata pokazały też, iż Polacy nie dają się zastraszyć władzy.
Po tym, jak wpisem zainteresowały się media, Fundacja wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że w tekście Bartosza Kramka zaakcentowana jest potrzeba utrzymania pokojowego charakteru akcji protestacyjnych. „Wbrew uporczywym twierdzeniom prawicowych mediów – wzbraniamy się przed słowem instrukcja; zgodnie z intencją autora prosimy o traktowanie przytoczonych punktów właśnie jako zbioru propozycji i postulatów do rozważenia” – czytamy we wpisie na profilu Fundacji na Facebooku.
Fundacja Otwarty Dialog działa w Polsce od 2009 roku. Według statutu, zajmuje się ochroną praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postradzieckim.
Do sprawy odniosła się szefowa gabinetu politycznego premiera Elżbieta Witek. Zawsze jest lepiej przeciwdziałać, niż potem z czymś walczyć – powiedziała posłanka Prawa i Sprawiedliwości w programie „Kwadrans Polityczny” w TVP1 . W jej ocenie, w dobie internetu, plan stawiania oporu władzy może dotrzeć do ludzi, którzy będą mieli złe zmiary. Posłanka dodała, że jest to złamaniem prawa, bo – jak powiedziała – zachęca do uderzenia w legalnie wybraną władzę.
Nic złego w sprawdzaniu Fundacji Otwarty Dialog nie widzi poseł PiS-u Jacek Sasin. Jak powiedział, jeśli są podejrzenia złamania prawa, to każdy obywatel powinien być sprawdzony.
Zdaniem rzecznika Platformy Obywatelskiej Jana Grabca, działania podejmowane wobec organizatorów uczestników protestów mają charakter zastraszania. Jak powiedział rzecznik PO, chodzi o to, by na demonstracje przychodziło mniej ludzi. Jan Grabiec dodał, że minione lata pokazały też, iż Polacy nie dają się zastraszyć władzy.
Po tym, jak wpisem zainteresowały się media, Fundacja wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że w tekście Bartosza Kramka zaakcentowana jest potrzeba utrzymania pokojowego charakteru akcji protestacyjnych. „Wbrew uporczywym twierdzeniom prawicowych mediów – wzbraniamy się przed słowem instrukcja; zgodnie z intencją autora prosimy o traktowanie przytoczonych punktów właśnie jako zbioru propozycji i postulatów do rozważenia” – czytamy we wpisie na profilu Fundacji na Facebooku.
Fundacja Otwarty Dialog działa w Polsce od 2009 roku. Według statutu, zajmuje się ochroną praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postradzieckim.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Małgorzata Naukowicz/dabr