Mimo zapewnień NYPD, że z miesiąca na miesiąc spada przestępczość w Wielkim Jabłku, to niestety w nowojorskich szkołach dochodzi do coraz większej ilości przestępstw.
Jak informuje organizacja SafeHome.org zajmująca się badaniem poziomu bezpieczeństwa aglomeracji miejskich, w nowojorskich szkołach dochodzi do licznych przestępstw. Najbardziej niebezpiecznie jest w Parsons New School for Design w Greenwich Village – tam odnotowano w minionym roku ponad 200o przestępstw. Napaści, rabunki oraz wykroczenia związane z narkotykami czy alkoholem stoją tam na porządku dziennym. Na kolejnym miejscu niebezpiecznych placówek edukacyjnych znalazła się Phillips School of Nursing na Manhattanie.