Władze Gibraltaru zatrzymały największy jacht świata, którego właścicielem jest rosyjski miliarder, Andriej Mielniczenko.
Jak informuje administracja zamorskiego terytorium brytyjskiego, przyczyną zatrzymania Sailing Yacht A ma być prawie 15 milionów euro długu właściciela wobec stoczni. Budowa kosztowała prawie 400 milionów euro.
Jacht został zbudowany w niemieckiej stoczni Nobiskrug. W styczniu na jej konto miała wpłynąć ostatnia rata – prawie 10 milionów euro. Oprócz niej stocznia domaga się 4,5 miliona euro za opóźnienia w płatnościach podwykonawcom i za zmiany projektu w trakcie konstrukcji jachtu. Wiedząc, że Sailing Yacht A będzie cumował na Gibraltarze, stocznia wynajęła tam adwokatów, którzy złożyli do sądu skargę i zażądali zatrzymania jachtu.
Jacht został zwodowany w październiku. Ma 143 metry długości i łącznie z masztami – prawie 100 metrów wysokości. Liczy 54 członków załogi i może gościć 20 pasażerów. Autorem projektu jest renomowany francuski architekt i designer Philippe Starck.
Ewa Wysocka/Barcelona, Fot. Twitter.com