Historyczny szczyt przywódców Korei Północnej i USA, Kim Dzong Una i Donalda Trumpa, odbędzie się 12 czerwca w Singapurze. Poinformował o tym na Twitterze sam Donald Trump. Jak napisał, „obaj spróbujemy uczynić to spotkanie wyjątkową chwilą dla Światowego Pokoju!”.
Szczyt USA – Korea Północna stał się możliwy po północnokoreańskiej deklaracji dotyczącej całkowitego pozbycia się instalacji i materiałów nuklearnych. Dziś do Stanów Zjednoczonych wróciło także trzech amerykańskich obywateli przetrzymywanych wcześniej w północnokoreańskich obozach pracy. Nieoficjalnie wiadomo, że ich uwolnienie było jednym z warunków udziału prezydenta Trumpa w szczycie z Kim Dzong Unem.
Wcześniej, 22 maja w Waszyngtonie, Donald Trump przyjmie prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina, z którym Kim Dzong Un spotkał się pod koniec kwietnia.
Singapur to bliski sojusznik Stanów Zjednoczonych. Regularnie zawijają do niego jednostki amerykańskiej marynarki wojennej.
Oprócz kandydatury Singapuru, jako miejsce przeprowadzenia szczytu brano pod uwagę między innymi koreańską strefę zdemilitaryzowaną oraz Mongolię.
Wcześniej, 22 maja w Waszyngtonie, Donald Trump przyjmie prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina, z którym Kim Dzong Un spotkał się pod koniec kwietnia.
Singapur to bliski sojusznik Stanów Zjednoczonych. Regularnie zawijają do niego jednostki amerykańskiej marynarki wojennej.
Oprócz kandydatury Singapuru, jako miejsce przeprowadzenia szczytu brano pod uwagę między innymi koreańską strefę zdemilitaryzowaną oraz Mongolię.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Tomasz Sajewicz/Pekin/dabr