Los Angeles żegna się ze słynnym wiaduktem Sixth Streect, który od 83 lat łączy śródmieście „Miasta Aniołów” z Boyle Heights.
Dla wielu to jedna z ikon LA. Wiadukt pojawiał się w wielu hollywoodzkich produkcjach, m.in. „Grease” i „Transformers”. – To element równie charakterystyczny jak Hollywood Sign – mówi artysta Jericho Woggon.
W 2007 roku eksperci stwierdzili, że most gnije i stanowi dla mieszkańców zbyt duże niebezpieczeństwo. W styczniu 2016 zostanie wyburzony, ale wcześniej, już w tę sobotę, nastąpi oficjalnie pożegnanie. Od godziny 14 do 22 na wiadukcie będą się odbywać koncerty. Wystąpią m.in. Aloe Blacc, War i Graciela Beltran. Wstęp jest darmowy.
W miejsce mostu powstanie nowy, którego budowa pochłonie 423 miliony dolarów. Jego otwarcie powinno nastąpić przed końcem 2018 roku.
(hm)