Zwierzę zaatakowało chłopca we wtorek wieczorem około 9:30. Chłopiec bawił się w sztucznym jeziorze Seven Seas Lagoon leżącym na terenie Walt Disney World Resort niedaleko Orlando na Florydzie.
Ojciec próbował ratować syna, ale nie udało mu się powstrzymać ponad 2-metrowego aligatora. Policja zabezpieczyła teren wokół jeziora. Trwają poszukiwania, w których funkcjonariusze korzystają z helikopterów.
O godz. 6:30 dziś rano z jeziora zostały odłowione i uśpione cztery aligatory, w których ciałach szukano szczątków dziecka. Nie przyniosło to jednak żadnych rezultatów.
Przy lagunie nie ma żadnych oznakowań o niebezpieczeństwie kąpieli.
Search and rescue still underway for toddler attacked by alligator at Disney hotel lagoon https://t.co/H5YyDSL8Rp https://t.co/8r4VhgV4WJ
— CNN News Central (@NewsCentralCNN) June 15, 2016
TS. /twitter