9.2 C
Chicago
poniedziałek, 6 maja, 2024

Złoty słaby jak nigdy. „Przewaga posiadania własnej waluty w sytuacjach kryzysowych przereklamowana”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Gdybyśmy mieli w Polsce euro, nie mierzylibyśmy się dziś z tak znaczącym osłabieniem waluty – wskazuje w środowym wydaniu „Rzeczpospolita”, informując, że ekonomiści apelują do rządu o zmianę nastawienia i podjęcie prac nad wejściem do strefy euro.

Gazeta opisuje, że we wtorkowe przedpołudnie wydawało się, że złoty nieco się wzmocnił, ale to były jedynie nadzieje na odważne decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Po południu nadeszło rozstrzygnięcie bliskie większości prognoz, ale najwyraźniej zbyt zachowawcze dla rynku – RPP podniosła stopy o 0,75 pkt. proc., do 3,5 proc.

 

„Atmosfery wokół słabszych walut naszego regionu nie poprawiły wieści o tym, że Waszyngton podjął decyzję o natychmiastowym odcięciu rynku USA od rosyjskich paliw, a Londyn zdecydował, że pozbędzie się ich do końca 2022 r. Efekt? Nasza waluta wciąż pozostaje bardzo słaba, mimo że wtorkowa podwyżka stóp procentowych była bardzo ostrym ruchem w górę” – wskazuje „Rz”.

 

Gazeta zauważa, że w miesiąc straciła ponad 13 proc. na wartości wobec dolara. Za to euro, choć to też waluta krajów położonych blisko działań wojennych, traci do dolara trzy razy mniej (4,6 proc.).

 

„To wyraźny sygnał, że wbrew przekonaniu rządzących własna waluta wcale nie chroni nas przed zewnętrznymi szokami, lecz odwrotnie: może być źródłem wstrząsów” – komentuje na łamach „Rz” Dariusz Rosati, poseł KO i b. członek RPP. „Mam nadzieję, że politycy w końcu to dostrzegą i zmienią nastawienie do przyjęcia euro w Polsce” – dodaje.

 

„Doświadczenia ostatnich tygodni unieważniają argumenty, jakimi dotychczas posługiwali się sceptycy, takie jak przewaga posiadania własnej waluty w sytuacjach kryzysowych” – ocenia też Maciej Bukowski, prezes ośrodka Wise-Europa. „Dlatego oczekiwałbym jakiegoś porozumienia politycznego i deklaracji woli ze strony organów państwa, dotyczących wejścia Polski do strefy euro” – zaznacza. (PAP)

 

Złoty w środę rano mocniejszy niż we wtorek wieczorem

Polska waluta umocniła się w środę rano w porównaniu z wieczornymi notowaniami z wtorku: euro kosztuje 4,86 zł, dolar 4,45 zł, a frank szwajcarski 4,80.

Jak wynika z danych www.investing.com, w środę ok. godz. 7.40 euro kosztowało 4,86 zł, dolar 4,45 zł, a frank szwajcarski 4,80 zł.

 

We wtorek ok. godz. 18.40 euro było wyceniane na 4,93 zł, za amerykańską walutę płacono 4,53 zł, za franka szwajcarskiego 4,86 zł.

 

W trakcie wtorkowych notowań polska waluta zyskiwała najwięcej do czasu ogłoszenia decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Euro zanotowało najniższy dzienny poziom w okolicach 4,88 zł, dolar na poziomie 4,47 zł, a szwajcarska waluta kosztowała 4,82 zł.

 

W komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, opublikowanym we wtorek o godzinie 16.10, poinformowano, że RPP podniosła wszystkie stopy procentowe o 0,75 pkt. proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 2,75 proc. do 3,50 proc. (PAP)

 

Autorka: Magdalena Jarco

 

maja/ joz/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520