Mistyczność tej krainy, a także wiele atrakcji powoduje, że jest ona jednym z najciekawszych, o ile nie najciekawszym regionem turystycznym naszego kraju. Ziemia kłodzka już od kilkunastu wieków znana jest ze swoich walorów wypoczynkowych i leczniczych. Zachwycali się nimi królowie wybitni artyści. Wszystko przez różnorodność, którą ten region oferuje. A co najważniejsze to wszystko znajduje się zaledwie 100 kilometrów od Wrocławia.
Ciekawe uzdrowiska
Z jednej strony mamy wyjątkowe uzdrowiska, wśród których znajdziemy uznawany za najstarsze uzdrowisko w Polsce – Lądek-Zdrój, a z drugiej szczyty, z których rozprzestrzenia się przepiękny widok na okolicę. Dość powiedzieć, że w Lądku-Zdroju już w 1241 roku istniał urządzenia kąpielowe zniszczone przez Mongołów wracających z pola bitwy pod Legnicą. Dla porównania można dodać, że mniej więcej w tym samym czasie Kraków uzyskiwał prawa miejskie. To właśnie w sercu Lądka-Zdroju znajduje się Wojciech, który uznawany jest za najpiękniejszy w Polsce obiekt uzdrowiskowy. W sumie ziemia kłodzka oferuje aż pięć uzdrowisk: Kudowę-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Polanicę-Zdrój, Długopole-Zdrój i wspominany już Lądek-Zdrój. Każde z nich ma swój niepowtarzalny klimat i warte jest, aby na zwiedzanie go poświęcić choćby jeden dzień.
Wyjątkowa przyroda
O Szczelińcu Wielkim i Błędnych Skałach słyszał zapewne każdy, kto interesuje się turystyką nawet w znikomym stopniu. Góry Stołowe tak bardzo zachwyciły Andrew Adamsona, który jest reżyserem opowieści o czwórce dzieci, że kazał dokładnie sfotografować te miejsca, a następnie na tej podstawie odtworzyć ich wygląd w studiu filmowym w Nowej Zelandii, gdzie powstała znaczna część zdjęć, także plenerowych. Choć są to miejsca warte polecenia, trzeba przyznać, że w sezonie często bywa tam tłoczno. Co więc zrobić, żeby cieszyć się przyrodą w samotności? Wybrać nieco inny kierunek. W samym Parku Narodowym Gór Stołowych warto zwrócić uwagę na Radkowskie Skały, Skalne Grzyby czy Białe Skały. Znajdują się one w niewielkim sąsiedztwie Szczelińca Wielkiego, jednak nawet w szczytowym momencie sezonu, zwiedza je zdecydowanie mniej turystów. Ciekawą alternatywą może być też wyzwanie regionalnego oddziału PTTK w Kłodzku. Co więcej, za wykonanie go otrzymamy stosowną nagrodę w postaci odznaki „Wieże Widokowe Ziemi Kłodzkiej”. Co trzeba zrobić? Wystarczy odwiedzić 15 wież widokowych regionu, na ich tle zrobić sobie zdjęcie lub uzyskać podpis przodownika, lub przewodnika w książeczce weryfikacyjnej, którzy potwierdzą, że w danym miejscu się pojawiliśmy. Później kronikę swoich podróży należy przedstawić w kłodzkim oddziale PTTK(można to zrobić także listownie). Po pozytywnej weryfikacji zostanie nam przyznana odznaka. Zdobycie wież nie wymaga nadzwyczajnej sprawności fizycznej, a może przynieść sporo radości, a przede wszystkim niezapomnianą pamiątkę z wakacji, w postaci wspomnianej już odznaki. Sporo do zobaczenia jest także w pobliskich Czechach. Do Skalnego Miasta w Adrspachu z Kłodzka jest zaledwie 50 kilometrów. To jedna z większych atrakcji polsko-czeskiego pogranicza. A trzeba wiedzieć, że nie jedyna. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Zamki, pałace, bunkry. Jednym problemem może być czas. Skąd wziąć go aż tyle, żeby w pełni delektować się urokami ziemi kłodzkiej?
Red. Damian Bednarz AIP
