Zatrzymano 5 notariuszy z Pomorza, którzy są podejrzewani o wyłudzanie mieszkań – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Działalność zatrzymanych miała charakter lichwiarski – mówił minister na konferencji w Gdańsku. Jak informował, zorganizowane grupy pod pretekstem udzielania pożyczek z góry zakładały przejmowanie mieszkań od nieświadomych tego osób. „Są to przestępstwa niezwykle naganne i moralnie obciążające” – powiedział Zbigniew Ziobro.
Wśród poszkodowanych są głównie osoby starsze. Członkowie gangu wykorzystywali ich trudną sytuację materialną lub stan zdrowia.
Zatrzymania notariuszy to kontynuacja dużego śledztwa wszczętego w ubiegłym roku. Wtedy zatrzymano 14 osób.
Poszkodowanych działalnością zatrzymanych pięciu notariuszy zostało ponad 400 osób. Wartość utraconych przez nich nieruchomości przekracza 20 milionów złotych. Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że zatrzymanym zostanie postawionych łącznie 120 zarzutów.
Zarzuty mają dotyczyć przestępstw niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także pomocnictwa do oszustw. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Prokurautura Krajowa poinformowała, że od 2010 do 2016 roku notariusze wielokrotnie ułatwili pożyczkodawcom doprowadzenie pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Jak zaznaczono, działali oni w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dla siebie – w postaci taksy notarialnej, ponieważ sporządzając akty notarialne pobrali od pokrzywdzonych taksę w łącznej wysokości ponad 105 tysięcy złotych. A także dla pożyczkodawców, którzy uzyskiwali prawa własności do nieruchomości.
Konstrukcja sporządzanych przez notariuszy aktów notarialnych wskazywała na to, że pożyczkobiorcy tracili własność nieruchomości już w chwili ich sporządzenia. Niezależnie bowiem od formy umowy, zawsze następowało przeniesienie prawa własności na rzecz pożyczkodawców – podaje Prokuratura Krajowa.
Zatrzymani notariusze do aktów notarialnych wprowadzali także m.in. zapisy ułatwiające przejęcie nieruchomości z pominięciem drogi sądowej. Stronom umowy notariusze nie udzielali niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanej czynności notarialnej i jej skutków. W ten sposób podejrzani doprowadzili do zawarcia umów w sposób oczywisty naruszających interes osób pokrzywdzonych, którzy na ich mocy tracili swoje nieruchomości – podaje Prokuratura Krajowa.
Dzisiejsze zatrzymania mają związek ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku od kwietnia 2016 roku. W toku tego postępowania prokuratorzy weryfikują 900 aktów notarialnych dotyczących 700 nieruchomości.
Wcześniej w tym śledztwie zarzuty popełnienia łącznie 105 przestępstw ogłoszono 15 podejrzanym. Wobec podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe w kwotach do 120 tysięcy złotych. Wobec części podejrzanych również dozory policji, w tym połączone z zakazem opuszczenia kraju oraz zakazy prowadzenia działalności w zakresie pośrednictwa finansowego i obrotu nieruchomościami.
IAR / Prokuratura Krajowa /pp/kano
IAR/TVP Info/wcz./vey/zr