Z badań przeprowadzonych dla Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wynika, że epidemia koronawirusa w zaskakująco małym stopniu pogorszyła nastroje polskich przedsiębiorców. Prezentując wyniki badania domu badawczego Maison&Partners, przedstawiciele Związku ocenili, że polscy biznesmeni mają stalowe nerwy.
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak wskazał, że zaradność przedsiębiorców sprawiła, że kryzys uderzył w polską gospodarkę słabiej niż w innych krajach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Jakub Bińkowski powiedział, że największy problem podczas epidemii pojawił się w obszarze inwestycji. Wyjaśnił, że odsetek firm, w których inwestycje są planowane spadł z 39 procent przed pandemią do 32 procent obecnie.
Przedstawiciele Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zwrócili uwagę na to, że pomimo epidemii utrzymała się dość dobra sytuacja na rynku pracy. Wskazali, że nie wzrosła liczba przedsiębiorców planujących zwalnianie pracowników, a jedynie nieco rzadziej planują zatrudnianie nowych i podwyższenie płac.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Augustyniak/w to/