W Genewie zakończyła się druga, ostatnia runda rozmów w poszerzonym gronie na szczycie z udziałem prezydentów USA i Rosji, Joe Bidena i Władimira Putina – podały w środę źródła amerykańskie. W tej fazie rozmów uczestniczyły delegacje obu krajów.
Pierwsza sesja trwała ponad 90 minut. Uczestniczyli w niej też szefowie dyplomacji Antony Blinken i Siergiej Ławrow.
Druga runda w poszerzonym gronie skończyła się po 65 minutach.
To pierwszy szczyt Biden-Putin. Opuszczając rezydencję, prezydent Biden pokazał dziennikarzom kciuk uniesiony w górę.
Pierwszy szczyt Biden- Putin trwał nieco krócej niż zapowiadano; niecałe 4 godziny.
Prezydent Rosji Władimir Putin poinformował, że z prezydentem USA Joe Bidenem rozmawiał o strategicznej stabilności, bezpieczeństwie, konfliktach regionalnych, stosunkach handlowych i współpracy w Arktyce. Poruszono także temat Ukrainy.
Rosyjski prezydent podczas konferencji po spotkaniu z amerykańskim prezydentem w Genewie przekazał, że jednym z rezultatów rozmów jest decyzja o powrocie ambasadorów obu krajów do swoich placówek w Moskwie i Waszyngtonie.
„Czy będzie to jutro czy pojutrze – to kwestia techniczna”- zaznaczył Władimir Putin. Dodał, że przedstawiciele resortów dyplomacji obu krajów rozpoczną rozmowy o współpracy dyplomatycznej USA-Rosja. „Jest o czym mówić”- powiedział.
Władimir Putin mówił też, że w kwestii uregulowania sytuacji na Ukrainie Joe Biden przyznał mu rację w kwestii tego, że podstawą powinno być przestrzeganie porozumień mińskich. Rosyjski prezydent przyznał, że pojawił się także temat możliwego wstąpienia Ukrainy do NATO. „Ten temat był tylko wspomniany, tutaj nie ma o czym mówić” – zaznaczył jednak prezydent Rosji.
Prezydent Biden nie zapraszał mnie w gości i ja też nie złożyłem takiej propozycji – powiedział w środę przywódca Rosji Władimir Putin pytany, czy amerykański lider na szczycie w Genewie zaprosił go do złożenia wizyty w Stanach Zjednoczonych.
Putin nazwał Bidena człowiekiem „doświadczonym” i „konstruktywnym”.
Z Genewy Sylwia Wysocka (PAP)/IAR
sw/ mal/