30-letni mężczyzna odwiedził 50-latka w jego mieszkaniu. Pili alkohol. W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni. Następnie 30-latek pobił starszego kolegę. Mężczyzna odpowie za zabójstwo a świadkowie zdarzenia za nieudzielenie pomocy.
Do zabójstwa w Tomaszowie doszło w poniedziałek. 30-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego odwiedził 50-letniego kolegę. Podczas wspólnego spożywania alkoholu pomiędzy mężczyznami wywiązała się kłótnia, w trakcie której młodszy kolega zaczął zadawać ciosy, kopiąc po głowie i twarzy starszego. 50-latek nie przeżył. W mieszkaniu, poza ofiarą i napastnikiem był 37-letni mężczyzna i 44-letnia kobieta, którzy nie pomogli ofierze napaści.
Zarówno 30-latek jak i dwójka świadków trafili do aresztu. Wszyscy byli pod działaniem alkoholu. W środę zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim. 30-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego usłyszał zarzuty zabójstwa, natomiast pozostała dwójka zarzut nieudzielenia pomocy. Zgodnie z kodeksem karnym za zabójstwo człowieka może grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności, natomiast za nieudzielenie pomocy do 3 lat pozbawienia wolności.
aip