Wyjątkowe upały dokuczają wielu rejonom świata na północnej półkuli. Wysoka temperatura panuje w ciągu ostatnich kilku tygodni w Skandynawii, Japonii, Kalifornii i północnej Afryce. W niektórych miejscach padły rekordy temperatury, w wielu panuje susza i wybuchają pożary.
Nawet w okolicach koła podbiegunowego temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Rekordowe upały panują w Norwegii, Szwecji i Finlandii. Również na Syberii słupek rtęci w termometrach osiąga nienotowane wcześniej poziomy.
Upalna pogoda panuje obecnie także po obu stronach Kanału La Manche – od Irlandii przez Wielką Brytanię do Francji. Dla kontrastu w południowej Europie jest nieco chłodniej niż zwykle o tej porze roku. Powietrze jest tam jednak wyjątkowo suche i sprzyja pożarom.
Zdaniem niektórych meteorologów, obecne upalne lato może być wynikiem zmian klimatu. Według Eleny Manaenkowej ze Światowej Organizacji Meteorologicznej, wszystko wskazuje na to, że obecny rok będzie jednym z najcieplejszych w ostatnim czasie. Ostrzega ona też, że efekt cieplarniany to nie odległa przyszłość, ale coś, co dzieje się na naszych oczach.
Informacyjna Agencja Radiowa/AFP/js/dabr