W szpitalu w Puławach (Lubelskie) chore dzieci uchodźców z Ukrainy otrzymują lekarską pomoc. Jeżeli mamy małych ukraińskich pacjentów, to mają oni taką samą opiekę w szpitalu jak polskie dzieci – powiedział w środę w rozmowie z PAP dyrektor szpitala Piotr Rybak.
Rybak podkreślił, że lekarze otrzymali informacje, że „wszystkimi dziećmi i polskimi i ukraińskimi mają zajmować się tak samo. Bo wtedy nie popełnią błędów”. „Jeżeli mamy małych ukraińskich pacjentów, to otrzymują oni taką samą opiekę w szpitalu jak polskie dzieci” – przekazał. „We wtorek do domu została wypisana mama z dwójką dzieci w wieku 12 miesięcy i 4 lal. Dzieci przebywały na oddziale kilka dni z powodu zapalenia krtani. Na ten moment nie mamy chorych dzieci ukraińskich na oddziale pediatrycznym” – dodał.
„Otrzymaliśmy z Naczelnej Izby Lekarskiej karty wywiadu, słowniki i instrukcje polsko – ukraińskie, które pomagają lekarzom w kontakcie z pacjentami z Ukrainy. Mamy też w szpitalu kilku lekarzy, którzy znają język ukraiński. Bardzo dobrze sobie radzimy i pomagamy tym dzieciom, jeżeli takie mamy w szpitalu” – powiedział.
Natasza wraz z dziećmi Dawidem (12 m-cy), Danikiem (3 lata) i Wiktorem (4 lata) do Polski przyjechała spod Lwowa, kilka dni po tym jak wybuchła wojna. W Polsce schronienia udzieliła im rodzina w Puławach. Po przyjeździe okazało się, że dzieci są chore i wymagają leczenia w szpitalu w Puławach. „Jesteśmy zadowoleni z pomocy i opieki w szpitalu. Byliśmy tam trzy dni, ponieważ Dawid i Wiktor mieli zapalenie krtani. Otrzymali leki, kroplówki i wróciliśmy zdrowi do domu” – powiedziała Natasza. „Pani doktor rozmawiała z nami trochę po ukraińsku, a trochę tłumaczyliśmy przez internet. Wszyscy byli bardzo pomocni, cały czas ktoś się pytał, czy wszystko jest w porządku” – dodała.
Jak poinformował resort zdrowia świadczenia medyczne udzielane obywatelom Ukrainy po 24 lutego będą podlegały zasadom refundacji, refundowana będzie też pomoc udzielana przed wejściem w życie projektowanej ustawy. W przypadku obywateli z Ukrainy, którzy będą korzystali z pomocy lekarskiej w podmiotach, które już mają zawarte umowy z NFZ, żadnych dodatkowych umów z obsługą czy świadczeniem usług medycznych dla obywateli Ukrainy nie trzeba będzie zawierać. Dotyczy to podstawowej opieki zdrowotnej, leczenia ambulatoryjnego i szpitalnictwa, a wszelkie świadczone usługi będą potem refinansowane z budżetu państwa.
We wtorek granicę z Ukrainy do Polski przez przejścia graniczne w woj. lubelskim przekroczyło ponad 62 tysiące osób. Z czego najwięcej w Dorohusku (18,3 tys.), następnie w Dołhobyczowie (17,2 tys.), Hrebennem (13,6 tys.) i Zosinie (13,5 tys.). Od rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę, lubelskie przejścia graniczne z Ukrainą przekroczyło około 640 tys. osób. (PAP)
Autorka: Agnieszka Gorczyca
ag/ mhr/