3 tysiące dolarów ma zaoszczędzić przeciętna rodzina z Illinois w wyniku wprowadzenia zakazu „ukrytych opłat” w punktach usługowych i handlowych. Odpowiednie przepisy przygotowują lokalni parlamentarzyści.
Chodzi o tak zwane „opłaty śmieciowe”, które, w opinii ich przeciwników, służą równoważeniu inflacji. Spotykamy je na co dzień na stacjach paliw, czy w restauracjach, gdzie często są wyszczególniane jako opłaty za usługi dodatkowe. Zdaniem jednego z członków Izby Reprezentantów Illinois, to nieuczciwa praktyka, która nie pozwala klientom w pełni decydować o swoich portfelach.
Pomysł ustawodawców z Illinois został zainspirowany ostatnimi działaniami administracji Joe Bidena, która zapowiedziała położenie kresu praktykom doliczania dodatkowych opłat w przypadku podróży lotniczych. Przepisy wejdą w życie po przejściu całej drogi na Kapitolu w Springfield. Nastąpi to prawdopodobnie od 1-go stycznia 2025-go roku.