Zakończyła się batalia prawna i administracyjna w sprawie Parady Równości w Aurorze. Organizatorzy są zadowoleni, bo miastu udało się znaleźć odpowiednią ilość policjantów, którzy będą strzec porządku na trasie przemarszu.
Wczorajsza rozprawa sądowa nie zakończyła się po myśli organizatorów – sędzia oddalił ich wniosek przychylając się do argumentacji władz miasta. Te jednak, kilka godzin później ogłosiły, że udało się znaleźć dodatkowych policjantów do pilnowania porządku w czasie Parady.
Pierwotne pozwolenie na paradę zostało cofnięte na początku tego tygodnia, kiedy policja z Aurory stwierdziła, że nie jest w stanie zapewnić wystarczającej ochrony tego wydarzenia.
W zeszłym miesiącu organizacja Aurora Pride ogłosiła, że przedstawiciele organów ścigania zostali zaproszeni do udziału, ale nie powinni nosić mundurów ani służbowej broni, a także nie powinni jeździć radiowozami w pobliży trasy przemarszu. To spowodowało, że burmistrz Richard Irving zrezygnował z udziału w paradzie.