– Sektor pozarządowy, obywatelski, to niezbywalny element demokracji. On w Polsce rozwija się od wielu lat, rozwija się z problemami, ale ma swoje sukcesy i jest niewątpliwie Polsce bardzo potrzebny – przekonywał w piątek Piotr Gliński.
Wicepremier odniósł się do ostatnich publikacji medialnych, w których opisywano działalność w organizacjach pozarządowych m.in. córki prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego i córki byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. – To, że ktoś jest czyjąś córką, jest z kimś spokrewniony, to nie znaczy, że działania instytucji, z którą jest ta osoba związana, są od razu naganne i należy je krytykować. W związku z tym jeżeli ktoś poczuł się urażony, osobiście czuje się zobowiązany do złożenia przeprosin. I tak np., mówiąc bardziej konkretnie, jestem gotowy przeprosić panią Zofię Komorowską czy Różę Rzeplińską czy pana Jakuba Wygnańskiego – powiedział wicepremier.
Niedawno premier Beata Szydło zapowiedziała utworzenie Narodowego Centrum Społeczeństwa Obywatelskiego, którego głównym zadaniem byłoby uporządkowanie działalności organizacji pozarządowych. W Polsce działa około 100 tys. organizacji pozarządowych.
Jakub Oworuszko AIP/FOT GRZEGORZ JAKUBOWSKI/POLSKA PRESS