23.7 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Wiceminister Andrzej Gut-Mostowy przyjmował turystów w swym hotelu w Zakopanem. Zostanie zdymisjonowany?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wiceminister Andrzej Gut-Mostowy, który w rządzie Prawa i Sprawiedliwości odpowiada m.in. za turystykę, może zostać zdymisjonowany. Premier Morawiecki żąda od niego wyjaśnień ws. funkcjonowania jego hotelu w Zakopanem. Placówka miała przyjmować turystów wbrew obowiązującym obostrzeniom.

 

Zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd do przeciwdziałania epidemii koronawirusa, korzystanie z hoteli jest mocno ograniczone. Mogą z nich korzystać osoby przebywające w podróży służbowej, sportowcy w czasie zgrupowań i zawodów, czy lekarze w ramach akcji „Hotel dla medyka”. Turystyczne korzystanie z hoteli i innych miejsc noclegowych jest zabronione do 27 grudnia. W praktyce jest jednak inaczej i na odpoczynek można się udać dosyć swobodnie. Oferty można znaleźć bez problemu. W jednym z najpopularniejszych portali z rezerwacjami ofert noclegowych, w okresie od 21 do 27 grudnia, w samym Zakopanem jest ponad 900. Hotele, pensjonaty, kwatery, apartamenty, wille – do wyboru, do koloru.

 

 

Wystarczy umowne, „służbowe” zakwaterowanie. Tworzy się więc fikcję prawną, której ulega nawet władza. Trudno się dziwić, że mieszkańcy i hotelarze omijają przepisy, skoro przykład idzie z góry. – Jest takie mruganie okiem, że służbowo. Ale jeśli chcemy jechać z żoną, dzieckiem na narty, to można – ujawnił w radiu RMF FM Robert Mazurek. W ten sposób ma działać hotel Sabała w Zakopanem, który należy do odpowiedzialnego za turystykę ministra Andrzeja Gut-Mostowego. Robert Mazurek zapewniał, że rozmowa z hotelem została nagrana. Wynikało z niej, że w hotelu Guta-Mostowego nie ma żadnego problemu, żeby zameldować się na pobyt turystyczny.

 

 

Wystarczy tylko podpisać oświadczenie, że przyjazd jest „służbowy”. Generalnie nie ma problemu z zorganizowaniem pobytu w hotelu. Hotel odpowiedział oświadczeniem, gdzie można przeczytać, że hotel uprzedza klientów o istniejących obostrzeniach, a od gości wymagane jest okazanie podstawy ich pobytu. „W dotychczasowej naszej działalności nigdy nie było sytuacji, w której postępowalibyśmy niezgodnie z obowiązującymi przepisami i taki też sposób działania zamierzamy kontynuować w przyszłości” – można było przeczytać w oświadczeniu.

 

 

To wszystko jednak niezbyt pomogło ministrowi Gutowi-Mostowemu. Wyjaśnień zarządzał od niego premier Mateusz Morawiecki. Według nieoficjalnych doniesień polityków Zjednoczonej Prawicy, pod uwagę brana jest nawet dymisja. O wezwaniu na rozmowę „wyjaśniającą” poinformował w Radiu Zet Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera. W całej sprawie widać spory konflikt interesów, ponieważ Gut-Mostowy ma też udziały w spółce prowadzącej wyciąg narciarski.

 

 

Tymczasem podhalański polityk od początku uczestniczył w rządowych rozmowach z branżą turystyczną na temat zasad jej funkcjonowania i skali obostrzeń wprowadzanych do walki z pandemią koronawirusa. Andrzej Gut-Mostowy to jeden z najbardziej wpływów polityków Małopolski. Zakopiańczyk przez lata był związany z Platformą Obywatelską, z której ramienia wielokrotnie dostawał się do Sejmu. W 2017 opuścił partię i przeszedł do Porozumienia Jarosława Gowina, które współtworzy rząd Zjednoczonej Prawicy.

 

 

Górale z Podhala są wściekli na rząd za wprowadzenie obostrzeń i skumulowanie ferii zimowych w jednym terminie dla wszystkich województw – od 4 do 17 stycznia. Na niedzielę 13 grudnia hotelarze z Podhala zapowiedzieli protest w Warszawie. Przepisy wprowadzane w związku z pandemią nieraz powodują chaos. – Przepisy dotyczące pandemii były tworzone bardzo szybko, na potrzeby chwili. Niejednokrotnie zmieniane, zanim zostały wprowadzone w życie. Próbowano uporządkować relacje prawne oraz życiowe, natomiast ich niedoskonałe brzmienie spowodowało, że pojawiły się próby obejścia przepisów w stylu: prawo swoje, a życie swoje – komentuje krakowski adwokat Wojciech Nartowski z Kancelarii Nartowski Trojanowska.

 

 

Zdaniem adwokata każdy zakaz, aby był skuteczny, musi z jednej strony mieć charakter ustawowy, być zawarty w ustawie, a z drugiej strony tak sformułowany, aby nie budzić wątpliwości co wolno, a czego nie wolno. – Praktyka spowodowała, że nie można jechać z rodziną na weekend do hotelu, ale można jechać z nartami i całą rodziną pilnować nart w pięciogwiazdkowym magazynie przerobionym z pokoju hotelowego – tłumaczy adwokat Nartowski.

 

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520