Ukraińscy nacjonaliści zamurowali wejście do siedziby jednego z rosyjskich banków w Kijowie.
Według nich, Sbierbank finansuje działania separatystów w Donbasie. Wcześniej centrala banku w Rosji zapowiedziała, że będzie honorować dokumenty wydawane przez tak zwane Republiki Ludowe: Doniecką i Ługańską.
Działacze organizacji Cywilna Służba Batalionu Azow przywieźli do centrum Kijowa betonowe bloki i zaprawę murarską, po czym zamurowali wejście do rosyjskiego banku. Jak wyjaśniał uczestniczący w akcji deputowany Ołeh Petrenko, protestujący domagają się zakazania działalności Sbierbanku na Ukrainie. Zaznaczył, że to Federacja Rosyjska jest w stu procentach właścicielem Sbierbanku, a oddziały Sbiebanku na Ukrainie oddają zarobione pieniądze do rosyjskiego budżetu. Ukraiński deputowany podkreślił, że działalność terrorystów w Donbasie finansowana jest właśnie z budżetu Federacji Rosyjskiej.
W zeszłym tygodniu o zdecydowaną reakcję na działania Sbierbanku zaapelował do premiera Wołodymyra Hrojsmana szef MSW Arsen Awakow. Mówił o potrzebie sankcji wobec banku, który zapowiedział uznanie dokumentów tak zwanych Republik Ługańskiej i Donieckiej oraz finansuje działania bojówkarzy.
Paweł Buszko/Kijów, Fot. Twitter.com