Umowę ratusz podpisał z Moniką Czaplicką, specjalistką od public relations. Faktura, która pojawiła się ostatnio w internecie, opiewa na sumę 7380 złotych i została wystawiona za „przeprowadzenie konsultacji w zakresie kryzysów w mediach społecznościowych”. Część internetu jest oburzona tym, że ratusz wydaje w taki sposób publiczne pieniądze, inni podkreślają, że to ważne, że miasto uczy się nowych technologii.
Monika Czaplicka prowadzi fanpage „Kryzysy w social mediach wybuchają w weekendy” oraz bloga czaplicka.eu. Specjalizuje się w kryzysach wizerunkowych i dbaniu o reputację w internecie. Napisała książkę „Zarządzanie kryzysem w social media” i jest jedną z najbardziej popularnych ekspertów zajmujących się tą tematyką. O fakturze dowiedział się jeden z użytkowników Twittera, a o aferze napisały prawicowe media. „Uprzejmie donoszę, że jedną umową udało mi się wygenerować weekendowy kryzys, zniszczyć tlący się wizerunek miasta, pogrzebać wiarygodność blogerów i dobić lewicę, a to wszystko jeszcze przed obiadem” – ironicznie komentuje Czaplicka na fanpage’u „Kryzysy w social mediach wybuchają w weekendy”. Tłumaczy też, że konsultacje dotyczyły nie tylko kryzysów, ale mediów społecznościowych jako takich.
AIP