16.5 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

W wieku 18 lat uciekła z San Francisco na Alaskę. „Nie ma tu żadnych zamrtwień”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

19-letnia reprezentantka pokolenia Z wyjechała z Kalifornii, aby zakosztować nietypowego rodzaju wolności. Nie wybrała gorącego Teksasu, ani rajskiej Florydy. Padło na… Alaskę. Dziewczyna postanowiła zamieszkać w starej chacie bez bieżącej wody, ogrzewania, ani Wi-Fi.

Temperatury spadają tutaj nawet do -40 st. Celsjusza (104 st. Fahrenheita), ale 19-letnia Karma Wilcox z Kalifornii mówi, że kocha to miejsce i nie zamieniłaby go na żadne inne.

W marcu 2023 roku, w wieku 18 lat, Karma zdecydowała się zamieszkać w 100-letniej chacie na odludnej Alasce. Mówi, że nie chciała żyć „utartymi szlakami” oraz że „pragnęła poczucia wolności”.

Jej pomysł nie wziął się znikąd. Nie był też efektem słomianego marzenia o zamieszkaniu na Alasce po obejrzeniu popularnego filmu. Karma urodziła się w Kalifornii i do niedawna mieszkała tam (w San Francisco) razem z matką, ale do 8 roku życia mieszkała właśnie na Alasce! Młodą kobietę wychowywał na tej dziewiczej ziemi jej ojciec. Gdy tylko dorosła, postanowiła wrócić.

19-latka zdążyła zakosztować wielkomiejskiego życia. Jako twórca treści pracowała przez jakiś czas w Hollywood. Ojciec przekonał ją jednak, żeby wróciła na Alaskę i zamieszkała razem z nim.

„Izolacja nie jest najlepsza, ścięte kłody są wokół chaty są przełożone mchem z patykami przybitymi między nimi, aby utrzymać trochę ciepła” – powiedziała dziewczyna o jej nowym lokum. „Moim głównym źródłem ogrzewania jest drewno opałowe, które pali się 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu” – opisuje.

„Kiedy pada śnieg, prawie codziennie jeżdżę na snowboardzie, co jest świetną zabawą i mam szczęście, że mam wokół domku niekończący się ogród”.

Chata ojca Karmy mieści się w Homer na półwyspie Kenai. Osada liczy ok. 5,7 tys. mieszkańców. Otoczone lodowcami i górami miasteczko jest znane na świecie jako „stolica połowu halibuta”.

„Domek jest dobrym miejscem do dorastania, ponieważ nie ma żadnych zmartwień” – powiedziała Karma, wspominając czasy swojego dzieciństwa.

19-latka podkreśla, że „nie może żyć całe życie bez bieżącej wody” i nie planuje zostać w Homer na stałe – przynajmniej na razie. Przyznaje też, że choć w jej chacie nie ma Wi-Fi, to 5G działa bardzo dobrze. Powiedziała, że zostanie tutaj jeszcze przez rok, zanim uda się na studia medyczne.

„Nie chcę zostać w Homer, ale chciałbym tam wrócić w przyszłości” – powiedziała.

Red. JŁ

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520