W Stanach Zjednoczonych wzrosła o 50 procent sprzedaż fajerwerków. W związku z odwołaniem imprez z okazji 4 lipca mieszkańcy już robią zapasy.
Władze wielu stanów i miast zdecydowały, że nie będą organizować w tym roku pokazów sztucznych ogni. Wszystko z powodu pandemii koronawirusa. W Chicago nie odwołano jeszcze największego pokazu fajerwerków na Navy Pier. Biorąc pod uwagę ograniczenia w gromadzeniu się większej liczby osób i przesunięciu terminu przejścia naszego miasta do trzeciego etapu otwierania Illinois prawdopodobnie ten pokaz również się nie odbędzie.
Wiadomo już, że pokaz fajerwerków w Święto Niepodległości odwołały władze Niles, Skokie, Beecher, Carol Stream i Oak Brook. Warto dodać, że w 2019 roku Amerykanie na sztuczne ognie, wystrzelone podczas świątecznego weekendu 4 lipca wydali ponad miliard dolarów. Sprzedano 268 milionów funtów fajerwerków. Takie liczby podało Amerykańskie Zrzeszenie Pirotechników.
BK