W Sejmie dalszy ciąg walki o Trybunał Konstytucyjny. Poseł Cezary Grabarczyk z PO poprosił o ogłoszenie przerwy w obradach Sejmu i zwołanie Konwentu Seniorów w sprawie rozszerzenia porządku obrad o uchwałę wzywającą prezydenta do odebrania ślubowania od wybranych w poprzedniej kadencji sędziów.
Twierdził, że jeżeli prezydent do tej pory tego nie uczynił, to zadaniem Wysokiej Izby jest przypomnieć prezydentowi o jego powinnościach.
„Inaczej popełnia delikt konstytucyjny, który będzie miał bardzo dalekie skutki” – powiedział były minister sprawiedliwości i były wicemarszałek Sejmu.
Prowadzący obrady marszałek Marek Kuchciński z PiS-u powiedział, że prośby nie uwzględni, bo ta sprawa była już rozpatrywana na Konwencie Seniorów. „Więc wniosek o przerwę, moim zdaniem jest bezprzedmiotowy” – dodał marszałek.
Przewodniczący klubu PO, Sławomir Neumann powiedział, że Konwent Seniorów nie rozpatrywał tej sprawy. „Państwo twierdzą, że nie zdążyliście otrzymać opinii prawnej do tej uchwały, a udało Wam się otrzymać opinię prawną do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która była później złożona niż ta uchwała” – mówił.
W ocenie Ryszarda Petru w sporze o wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego obie strony są winne, ale PiS bardziej. Jego zdaniem Platforma nagięła prawo a teraz PiS, zmieniając ustawę o Trybunale Konstytucyjnym „chce zemścić się na Platformie i niestety na państwie. Trudno ważyć skalę przewinień, ale jeżeli stanie się to co się stanie, to przewinienie Platformy jest poważne, ale PiS-u jest jeszcze poważniejsze” – powiedział lider Nowoczesnej.
Sejm wznowił obrady dziś o godzinie 11.00. Posłowie najpierw zajęli się projektem zmiany ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, autorstwa posłów PiS-u. Nowelizacja unieważnia wybór 5 sędziów tej instytucji dokonanego przez Sejm poprzedniej kadencji.
D.Zaczek/ab