23.7 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024

W Rudniku na Podkarpaciu wciąż znikają ludzie?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mieszkańcy Rudnika nad Sanem (powiat niżański) alarmują, że w miasteczku zaginęła kolejna osoba. Udaliśmy się w to miejsce, aby sprawdzić te sygnały.

 

Ludzie spekulują, a ludzie giną? W Rudniku nad Sanem mieszka ponad 6 tysięcy mieszkańców. W ubiegłym roku zaginęły tam 3 osoby. Jedną z nich był 63-letni Józef F. Wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Policja niżańska natychmiast po zgłoszeniu rozpoczęła poszukiwania. Po dwóch miesiącach od zaginięcia zwłoki mężczyzny zostały wyłowione z Sanu.

Według ustaleń policji przyczyną śmierci było utonięcia i nie stwierdzono działania osób trzecich. Innymi słowy to był albo wypadek, albo samobójstwo Komunikat policji nie przerwał jednak spekulacji na tajemniczych zaginięć. Może dlatego, że kolejne dwie osoby – 26-letni Artur Noga i 76-letnia Janina Igras – rozpłynęły się jak kamfora. Do tej pory nie udało się ustalić, co się z nimi stało. – Słyszałem, że znowu ktoś zaginął. Dziwne, że w tam małym miasteczku znikają ludzie -mówi pan Andrzej, sprzedawca borówek z Rudnika nad Sanem w powiecie niżańskim.

 

Sprzedawca wyjechał do pracy i zaginął – Józek, którego wyłowili z Sanu był moim znajomym. Nie chce mi się wierzyć, żeby sam się utopił, ktoś mu musiał pomóc. Słyszałem, że w dniu zaginięcia pod Rudnikiem była w lesie jakaś impreza. Może tam się „wtrynił” i doszło do nieszczęścia – snuje domysły nasz rozmówca. – W tamtym roku jedna starsza pani i młody chłopak zaginęli bez śladu, to nie może być przypadek – twierdzi pani Alicja, mieszkanka Rudnika nad Sanem. – Teraz dochodzą mnie słuchy, że znowu ktoś przepadł. A pamiętam, że kilkanaście lat temu sprzedawca jednego z tutejszych sklepów wyjechał do pracy ze swojej miejscowości o godzinie 5.30 rano i nigdy nie dotarł na miejsce -przypomina nasza rozmówczyni.

 

Tajemnica rozwiązana, kobieta się odnalazła Udało nam się rozwiązać tajemnicę ostatniego zaginięcia. Zaginioną okazała się 33-letnia mieszkanka pobliskiej gminy Jeżowe. Kobieta cała i zdrowa odnalazła się w jednej z miejscowości powiatu rzeszowskiego. Policja uspokaja, że nie ma powodów do paniki. – Oprócz Artura Wragi i Janiny Igras nikt w Rudniku nad Sanem w ostatnich kilku miesiącach nie zaginął. To jest jakaś plotka i ktoś może połączył te sprawy ze sprawą zaginięcia mieszkanki gminy Jeżowe, która już się odnalazła – informuje komisarz Jarosław Zych z komendy powiatowej w Nisku.

 

480 zgłoszeń o zaginięciu osób Od początku roku do końca czerwca policja na Podkarpaciu odnotowała 480 zgłoszeń o zaginionych. W tym czasie udało się odnaleźć 482 osoby, ponieważ część zgłoszeń o zaginięciach pochodziła z lat ubiegłych. Aktualnie za zaginionych w naszym województwie uważa się 169 osób, wśród nich jest 35 kobiet i 134 mężczyzn. Zaginionych osób oprócz policji poszukuje także fundacja „Itaka”, Jeżeli potrzebujesz informacji lub chcesz po prostu porozmawiać – zadzwoń. Całodobowa linia wsparcia – 0 801 24 70 70 lub 22 654 70 70.

TS/Wojciech Tatara (aip)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520