W najbliższych latach w polskim miksie energetycznym przybędzie nowych mocy wiatrowych i fotowoltaicznych – uważa wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Wiceminietsr wział udział w wizycie studyjnej, zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej w gminach Głuchów i Słupia w województwie łódzkim. Działają tam farmy wiatrowe należące do trzech inwestorów.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podkreślał, że zróżnicowanie naszej struktury wytwarzania energii przybierze na sile. Dodał, że zapotrzebowanie na energię w Polsce rośnie, co jest związane na przykład ze wzrostem gospodarczym.
Wójt gminy Głuchów Jan Słodki wskazał na korzyści łączące się ze zlokalizowaniem dwóch farm wiatrowych na jej terenie. To na przykład podatek od turbin wiatrowych. „Dodatkowo dzięki tym inwestycjom możliwa jest rozbudowa dróg – w tym dróg dojazdowych do pól – dla nas jest to istotne, ponieważ gmina skupia w większości gospodarstwa rolne” – wyjaśnił.
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej szacuje, że potencjał energetyki wiatrowej na lądzie w Polsce to blisko 12 gigawatów. Teraz w naszym kraju pracują wiatraki o mocy mniej więcej 6 megawatów.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/K.P./dyd