Główny Inspektor Farmaceutyczny wycofuje ze sprzedaży lek na serce, ponieważ w jego opakowaniu mogą być tabletki o działaniu psychotropowym. Chodzi o trzy serie leku Atram, w którego opakowaniu omyłkowo znalazł się lek Neurol.
Chodzi o serie Atramu nr 2561215 i 2510216 (w obu przypadkach chodzi o tabletki Atram 12,5 mg) oraz serię 2010216 (tabletki Atram 6,25 mg). Daty ważności leków to listopad 2017 r. (seria 2561215) i styczeń 2018 r. (pozostałe dwie serie).
Zbigniew Niewójt pełniący obowiązki Głównego Inspektora Farmaceutycznego powiedział, że istnieje niebezpieczeństwo zażycia złego lekarstwa. Podkreśłił, że Atram jest lekiem kardiologicznym, stosowanym przez pacjentów chorych na nadciśnienie i choroby serca. Jeśli nie dostaną odpowiedniego lekarstwa, bedzie to dla nich zagrożeniem zdrowia – podobnie jak samo zażycie leku psychotropowego.
Wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz ocenił tymczasem, że zażycie leku psychotropowego nie powinno mieć poważnych skutków. Ma on bowiem działanie uspokajające i nasenne. W opakowaniu może znajdować się najmniejsza dawka pomylonego leku, czyli ćwierć miligrama. W związku z tym u osoby dorosłej, w pełni wydolnej, zażycie takiej pojedynczej dawki nie powinno być niebezpieczne. Według Marka Tombarkiewicza w najgorszym wypadku pacjent odczuje ogromną senność.
Leki pomieszała czeska firma Zentiva. Dzisiaj poinformowała o tym w procedurze Rapid Alert – systemie, który wysyła ostrzeżenia do wszystkich krajów europejskich. Pacjenci powinni zwracać leki w aptekach, w których je zakupili. Jutro dostępne będą kolejne informacje o rekompensatach i trybie zwrotu.
Natalia Żyto/wkrz/mile/wkrz, Fot. tvn24bis