W Stanach Zjednoczonych toczy się obecnie gorąca dyskusja w sprawie reformy służby zdrowia. Republikanie posiadający zdecydowaną większość w Kongresie, na początku tygodnia przedstawili nowy projekt w tej sprawie.
Ma on zastąpić funkcjonujący obecnie system nazywany ”Obamacare”, wprowadzony przez poprzedniego prezydenta. Usunięcie zapisów wprowadzonych przez poprzednika Donalda Trumpa, to jeden z priorytetów Republikanów, co na każdy kroku podkreślali w kampanii wyborczej.
W Stanach Zjednoczonych nie ma powszechnej służby zdrowia. Zdecydowaną większość Amerykanów ubezpiecza pracodawca. Osoby które nie mają ubezpieczenia, płacą karę wynoszącą do trzech procent zarobków. Program „Obamacare” wprowadził też m.in możliwość wykupienia tańszych ubezpieczeń , z których korzysta obecnie 20 milionów mieszkańców USA. Program ma wady, ale dla wielu jest jedyną alternatywą.
Republikanie chcą znieść wymóg wykupienia ubezpieczeń zdrowotnych i zaoferować ulgi podatkowe osobom korzystającym z nowego systemu. W dalszym ciągu firmy ubezpieczeniowe nie będą mogły odmówić świadczeń osobom już chorym. Propozycje te krytykuje konserwatywny odłam Republikanów nazywając ją kopią ”Obamacare”. Wobec nowych rozwiązań zaprotestowały również organizacje lekarskie i wiele szpitali, co z uznaniem powitali Demokraci. Nad nowym projektem pracują obecnie kongresowe komisje.
Jan Pachlowski /Miami, Fot. Dreamstime.com