Stany Zjednoczone i Francja uderzą razem na Państwo Islamskie. Rzecznik francuskiego rządu, Stephane Le Foll, poinformował w radio France Info, że francuski minister obrony prowadzi rozmowy, które przygotowują do ofensywy.
Jean-Yves Le Drian przebywa w Waszyngtonie, gdzie wspólnie z Amerykanami przygotowuje skoordynowany atak sił koalicyjnych w Mosulu – powiedział rzecznik.
Stephane Le Foll nie potwierdził doniesień o zabiciu dwóch żołnierzy francuskich sił specjalnych w Bengazi. Przyznał jednak, że takie jednostki działają na terenie Libii.
„Siły specjalne są tam, oczywiście, po to by pomóc i pokazać, że Francja jest obecna wszędzie, gdzie trwa walka z terroryzmem” – wyjaśnił Le Foll.
Wzmożenie walki z terrorystami w Iraku i Syrii zapowiedział w orędziu wygłoszonym po zamachu w Nicei prezydent Francois Hollande.
IAR/Radio France Info & Reuter & sputnik.fr/jl/dj