Eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski powiedział, że Unii Europejskiej grozi wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi. Waszyngton nałożył dziś cła ochronne na stal i aluminium z Europy, Kanady i Meksyku.
Zdaniem polityka źle się stało, że cła weszły w życie, gdyż spory powinny być rozwiązywane drogą negocjacji. Jacek Saryusz-Wolski wyraził w radiowej Jedynce opinię, że Unia jest w słabszej pozycji wobec Stanów Zjednoczonych. Są one bowiem nie tylko bardzo ważnym partnerem gospodarczym, ale i zapewniają Europie obronę. Wzajemne spory powinny być więc rozwiązywane drogą dialogu choć, jak przyznał eurodeputowany, potrzeba do tego dobrej woli dwóch stron. Jacek Saryusz-Wolski dodał, że gdyby Unia Europejska i Stany Zjednoczone zaczęły nakładać w odwecie kolejne cła, to cieszyłaby się z tego tylko Rosja.
Od dziś stal importowana do Stanów Zjednoczonych z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku będzie obłożona 25-procentowym cłem. W przypadku aluminium stawka wynosi 10 procent. Amerykanie uzasadniają wprowadzenie ceł względami bezpieczeństwa narodowego. Według Białego Domu, upadek przemysłu stalowego spowodowany tanim importem stali zagroziłby sektorowi, który zaopatruje przemysł obronny i produkuje kluczową infrastrukturę.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/sk