Kto sprzeciwia się wprowadzeniu embarga na rosyjską ropę jest współodpowiedzialny za zbrodnie popełniane na Ukrainie – powiedział w środę w nagraniu opublikowanym na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
„Jeśli jakikolwiek kraj w Europie będzie sprzeciwiał się embargu na rosyjską ropę, będą jasne podstawy, by powiedzieć, że ten kraj jest współuczestnikiem zbrodni popełnionych przez Rosję na terytorium Ukrainy” – oświadczył Kułeba. (https://tinyurl.com/y2nxm9m8)
Agencja Reutera podała, powołując się na źródło unijne, że Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Ma to zostać zaproponowane przez KE w celu uniknięcia weta tych dwóch krajów wobec sankcji. (PAP)
proponuje, by embargo na rosyjską ropę weszło życie w ciągu pół roku; kraje członkowskie nie doszły do porozumienia
Według propozycji Unii Europejskiej embargo na rosyjską ropę miałoby wejść w życie w ciągu sześciu miesięcy, bez stopniowego wycofywania się z umów – informuje w środę anonimowe źródło agencji Reutera. Ale w środę kraje członkowskie nie osiągnęły porozumienia.
Unia ma także proponować wprowadzenie w ciągu jednego miesiąca zakazu wysyłki, finansowania i ubezpieczania usług transportu rosyjskiej ropy.
Przedstawiciele krajów UE nie doszli jednak w środę do porozumienia w sprawie zakazu importu rosyjskiej ropy. Rozmowy mają być kontynuowane w czwartek – podało anonimowe źródło.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła w środę w Parlamencie Europejskim szczegóły szóstego pakietu sankcji, które mają zostać nałożone przeciwko Rosji w odpowiedzi na jej inwazję na Ukrainę. Wśród nich znalazł się całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy. W ciągu pół roku ma zostać całkowicie wstrzymany import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku. Aby sankcje weszły w życie potrzebna jest jednak zgoda wszystkich 27 państw członkowskich UE. (PAP)
Bułgaria chce zostać wyłączona z ewentualnego embargo UE na rosyjską ropę
Wicepremier Bułgarii Asen Wasilew powiedział w środę, że jeżeli Komisja Europejska przewiduje wyjątki od zakazu importu rosyjskiego surowca przez kraje unijne, to Sofia chciałaby zostać wyłączona z ewentualnego embargo.
Zakaz importu ropy z Rosji jest częścią proponowanego przez Komisję Europejską szóstego pakietu sankcji.
„Bułgaria technologicznie poradzi sobie bez rosyjskiego surowca, ale (embargo) doprowadziłoby do znacznego wzrostu cen. Jeżeli więc Komisja Europejska przewiduje wyjątki, to chcielibyśmy skorzystać z takiej możliwości” – powiedział Wasilew.
Wcześniej w środę minister gospodarki Słowacji Richard Sulik powiedział, że zgadza się na embargo na import rosyjskiej ropy, ale domaga się trzyletniego okresu przejściowego.
Zwrócił uwagę, że w odróżnieniu od Słowacji Węgry nie domagają się okresu przejściowego, ale chcą stałego zwolnienia od embarga na import rosyjskiej ropy. (PAP)
Słowacja chce trzyletniego okresu przejściowego w przypadku zakazu importu rosyjskiej ropy
Wicepremier, minister gospodarki Słowacji Richard Sulik powiedział w środę, że zgadza się na embargo na import rosyjskiej ropy, ale domaga się trzyletniego okresu przejściowego. Zakaz importu rosyjskiego surowca jest częścią proponowanego przez Komisję Europejską szóstego pakietu sankcji.
„Postępujemy wspólnie z Unią Europejską. Wzywamy jednak także do solidarności. Jeśli będzie embargo na ropę, w porządku, ale my mówimy, że będziemy potrzebować okresu przejściowego, aby dostosować się do sytuacji” – powiedział Sulik. Jego zdaniem partnerzy europejscy Słowacji zgadzają się na okres przejściowy, ale jego długość jest przedmiotem dyskusji. Sulik stwierdził, że na zmianę potrzeba około trzech lat.
Potrzebę obowiązywania okresu przejściowego Sulik uzasadnił względami technicznymi związanymi z przetwarzaniem w słowackich rafineriach innej niż rosyjska ropy oraz brakami w sieci rurociągów. Podczas konferencji prasowej przytaczał opinie producentów paliw i przekonywał, że niektórych zmian nie można wprowadzić z dnia na dzień.
Zwrócił uwagę, że w odróżnieniu od Słowacji Węgry nie domagają się okresu przejściowego, ale chcą stałego zwolnienia od embarga na import rosyjskiej ropy. Powiedział także, że Słowacji nie można porównywać z Węgrami, ponieważ nie jest ona przeciwna sankcjom.
Piotr Górecki (PAP)
Czechy/ Premier: popieramy embargo na import rosyjskiej ropy, ale potrzebujemy okresu przejściowego
Premier Petr Fiala powiedział w środę po posiedzeniu rządu, że Republika Czeska popiera proponowany przez Komisję Europejską zakaz importu ropy naftowej z Rosji, ale potrzebuje okresu przejściowego. Potrzebny jest na zwiększenie zdolności produkcyjnych rurociągów innych niż prowadzące z Rosji.
„Aby uniezależnić Europę energetycznie od Rosji, potrzebna jest solidarność krajów europejskich” – powiedział premier. Zapowiedział, że o dostawach ropy naftowej z innych źródeł niż rosyjskie będzie rozmawiać w czwartek w Berlinie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Fiala powiedział, że jego kraj popiera jak najostrzejsze sankcje wobec Rosji, ale, jak stwierdził, nie mogą szkodzić bardziej obywatelem Czech niż Federacji Rosyjskiej.
Zdaniem ministra przemysłu i handlu Jozefa Sikeli w przypadku nagłego przerwania dostaw rosyjskiej ropy, na zapewnienie dodatkowych i wystarczających jej dostaw z innych źródeł potrzeba co najmniej 30-40 dni. Minister powiedział, że w tym czasie korzystano by ze zgromadzonych rezerw, które wystarczą na około 94 dni. Sikela uważa jednak, że konieczne jest zapewnienie zwiększenia przepustowości rurociągów naftowych. Według niego najbardziej odpowiednią drogą jest rurociąg Transalpine Oil Pipeline (TAL) biegnący od portu we włoskim Trieście. Na zwiększenie przepustowości potrzebne są inwestycje i zgody. Toczą się już negocjacje z Niemcami, Austrią i Włochami, a także z Komisją Europejską o finansowanie projektu.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ tebe/