Siły rosyjskie obniżyły tempo natarcia na wszystkich kierunkach, a ukraińska armia z powodzeniem odpiera ataki – poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, podsumowując stan z poniedziałku rano.
Wojska rosyjskie atakują lotniska wojskowe i cywilne, punkty dowodzenia, obiekty obrony przeciwlotniczej, ważne obiekty infrastruktury, miasta i oddziały wojsk ukraińskich – podkreślił sztab. Łamiąc prawo międzynarodowe, siły rosyjskie uderzyły rakietami w domy mieszkalne w Żytomierzu (środkowa część kraju) i Czernihowie (na północy).
Sztab informuje, że z powodzeniem udaje się odpierać ataki jeszcze na dojazdach do miast, zmuszając przeciwnika do rezygnacji z natarcia. „Według stanu z dzisiaj tylko jedna z ukraińskich brygad zniszczyła ogniem artyleryjskim ponad pięć kolumn sprzętu wojskowego i żołnierzy przeciwnika” – napisano.
Sztab podkreśla, że siły rosyjskie są zdemoralizowane i odnoszą duże straty, dochodzi do dezercji i niesubordynacji.
„Obrońcy Ukrainy kontynuują zdecydowaną obronę” – zaznaczono.
Również w poniedziałek pojawiły się jednak informacje o zajęciu przez siły rosyjskie Berdiańska, portu nad Morzem Azowskim, na południowym wschodzie Ukrainy. Poinformował o tym doradca administracji prezydenckiej Ołeksij Arestowycz, a także władze lokalne na Facebooku.(PAP)
Ukrainska Prawda: noc dość spokojna, zacięte walki na wschodzie kraju
Dość spokojnie minęła noc z niedzieli na poniedziałek w atakowanej przez siły rosyjskie Ukrainie; zacięte walki toczono jedynie we wschodniej części kraju – poinformował portal Ukrainska Prawda.
W graniczącym z Białorusią obwodzie żytomierskim przez całą noc słychać było syreny, ale sytuacja jest pod kontrolą sił ukraińskich.
Na Wołyniu noc minęła spokojnie i nie było alarmów przeciwlotniczych. Spokojnie było także w obwodach lwowskim, tarnopolskim i iwano-frankowskim na zachodzie kraju. Również w Chersoniu na południu noc minęła cicho.
Wojska rosyjskie zajęły port nad Morzem Azowskim Berdiańsk w obwodzie zaporoskim. Podczas zajmowania miasta jedna osoba zginęła, a jedna ranna. Władze miasta odmawiają współpracy z siłami okupanta.
Noc w Winnicy w centralnej części kraju minęła dość spokojnie, a w Równem, na północnym zachodzie Ukrainy, po raz pierwszy od wybuchu wojny nie było rano alarmu przeciwlotniczego.
W mieście Chmielnicki noc minęła spokojnie, choć był alarm przeciwlotniczy. W obwodzie chmielnickim przyjęto 20 tys. osób, w tym zamierzających przemieścić się dalej.
W Czerkasach w centralnej Ukrainie alarm przeciwlotniczy odzywał się do godz. 3 w nocy, a potem od rana.
W przylegającym do obwodu kijowskiego obwodzie połtawskim było dość spokojnie.
W Czerniowcach na południowym zachodzie Ukrainy po raz pierwszy od początku wojny był alarm przeciwlotniczy.
W obwodzie ługańskim noc minęła dość spokojnie, choć był alarm przeciwlotniczy. Rano rosyjska kolumna wojskowa, w tym cztery czołgi, przemieściła się w stronię miasta Swatowe.
Noc w Odessie minęła dość spokojnie. Sytuacja w obwodzie odeskim jest pod kontrolą sił ukraińskich.
W obwodzie mikołajowskim na południu sytuacja jest stabilna, choć w nocy kilka razy słychać było alarm przeciwlotniczy. Pod kontrolą sił ukraińskich jest też sytuacja w obwodzie dniepropietrowskim na wschodzie.
Zacięte walki toczyły się natomiast w obwodzie donieckim o miasta Mariupol i Wołnowacha. Obwód charkowski przez całą noc odpierał natarcie. Zniszczono kolumny rosyjskie zbliżające się do Charkowa, jeszcze zanim mogły rozpocząć ostrzał artyleryjski miasta. Charków jest pod kontrolą wojsk ukraińskich.
W obwodzie kijowskim rozbrzmiewały syreny. Ostrzeliwane były okolice miasta Irpień na północny zachód od Kijowa. Sytuacja jest pod kontrolą armii ukraińskiej. (PAP)
mw/ ap/