Federalny Urząd Lotnictwa (Federal Aviation Administration – FAA) domaga się wysokiej kary dla podróżującego samolotem, który miał rzekomo uderzyć stewardessę. Atak miał być sprowokowany przez zwrócenie uwagi podróżnemu, aby założył maseczkę.
Do zdarzenia doszło w październiku – ubiegłego roku – w samolocie linii Delta Air Lines. Jeden z pasażerów samolotu odmówił założenia maseczki, zabezpieczenia swojego stolika oraz zapięcia pasów. Linie lotnicze Delta wymagają od pasażerów noszenia maseczek, za wyjątkiem jedzenia i picia.
Po tym, jak podróżny odmówił wykonania poleceń, piloci zawrócili samolot do bramki, a buntowniczy pasażer wraz z osobą towarzyszącą zostali poproszeni o opuszczenie pokładu. Wtedy jeden z pasażerów miał zacząć wrzeszczeć i uderzyć stewardessę w twarz, pod okiem.
FAA nie zidentyfikowała pasażera, który popełnił przestępstwo. Istnieją zapewne podejrzenia co do którejś z osób, bo urząd ogłosił, że sprawca ma 30 dni na ustosunkowanie się do proponowanej kary. FAA ogłosiła ponadto dokładniejsze egzekwowanie przepisów w związku z zakłócaniem lotów.
Red. JŁ