Lwiątko górskie postanowiło zadbać o swoją edukację? W kalifornijskim liceum pojawiła się mała puma. Opiekun przytomnie „uwięził” lwa górskiego w klasie. Akcja jego ewakuacji trwała kilka godzin.
Szkoły na szczęście ewakuować nie było trzeba, gdyż w czasie – kiedy w placówce zauważono zwierzę – na miejscu nie było ani uczniów, ani nauczycieli.
Do zdarzenia doszło w środę rano w powiecie San Mateo, w Kalifornii. Według ZOO w Oakland, które obecnie opiekuje się młodym przybłędą, lwiątko jest prawdopodobnie sierotą w wieku od 6 do 8 miesięcy.
Według biura szeryfa, młode znaleziono tuż przed 8.30 rano w środę, kiedy personel przygotowywał się do otwarcia szkoły. Woźni uwięzili zwierzę w jednej z klas. Na miejsce wezwano odpowiednie służby, które uśpiły zwierzęta a następnie wywiozły poza teren szkoły.
„Pracownicy i zastępcy byli w stanie odizolować pumę w jednej z klas, więc nie zaistniało bezpośrednie zagrożenie” – oświadczyło biuro szeryfa powiatu San Mateo w poście w mediach społecznościowych. Dla pewności jednak, nauczyciele i uczniowie dostali tego dnia wolne
Department of Fish and Wildlife zabrał młodego lwa do ZOO w Oakland. Pracownicy ZOO stwierdzili niestety, że zwierzę może być zbyt młode, aby przeżyć bez wsparcia matki, od której zwykle pumy w tym wieku uczą się wszystkiego.
Red. JŁ