15.5 C
Chicago
niedziela, 26 maja, 2024

Tusk: Mówi się, że samorządy mają dystrybuować węgiel, ale węgla nie ma

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mówi się, że samorządy mają dystrybuować węgiel, tylko rząd nie zrobił niczego, żeby węgiel był dostępny; węgla nie ma, a kiedy się pojawia, to jest w cenach nie do zaakceptowania – mówił w piątek Lider PO Donald Tusk. Dodał, że rząd obwiniania wszystkich odpowiedzialnością za kłopoty, których jest sprawcą.

W poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaapelował do samorządów, aby angażowały się w dystrybucję węgla wśród mieszkańców, importowanego przez spółki PGE Paliwa i Węglokoks. Jego zdaniem samorządy mają spółki komunalne, które mogą kupować węgiel bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem niż inni pośrednicy.

 

Do tych słów nawiązał w piątek lider PO Donald Tusk, który uczestniczy w spotkaniu „Nasz Plan Odbudowy Gospodarczej EPP i Komitetu Regionów”. „Dzisiaj mówi się, że to samorząd ma dzielić i dystrybuować węgiel, tylko ten rząd nie zrobił niczego, żeby ten węgiel był dostępny” – podkreślił Tusk. „Węgla nie ma, a kiedy się pojawia, to jest w cenach absolutnie nie do zaakceptowania” – dodał szef PO.

 

Zwrócił przy tym uwagę, że w tle tej sytuacji jest jeszcze „coraz ohydniejsza kampania obwiniania wszystkich przez ten rząd odpowiedzialnością za kłopoty, których ten rząd jest sprawcą”.

 

Zdaniem Tuska, pomysł, aby samorządy zajęły się handlem węglem, jest ze strony rządu próbą zrzucenia z siebie odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. „Ale Polacy pamiętają panią minister (Annę) Moskwę, kiedy obiecywała węgiel dla każdego po 900 zł., pamiętają słowa prezydenta (Andrzeja) Dudy, że węgla mamy dosyć na 200 lat” – wyliczał lider PO.

 

Wyraził jednocześnie przekonanie, że mieszkańcy polskich miast, gmin, powiatów i województw nie dadzą się nabrać na „tę tandetną, chociaż bardzo agresywną kampanię, mającą skonfliktować mieszkańców z ich samorządami”. „Tę próbę nerwów na pewno wygracie. Jestem o tym przekonany” – zwrócił się do samorządowców.

 

W czwartek z samorządowcami spotkał się w KPRM premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że rząd nie zostawia samorządów samych sobie i zapowiedział rozwiązania mające na celu zamrożenie cen energii dla samorządów oraz małych i średnich przedsiębiorstw.

 

Premier przekonywał, że każdy musi przyczynić się do bezpieczeństwa energetycznego w swojej gminie, w swoim powiecie. Przekazał też, że rząd przygotował projekt ustawy, która w przypadku wyższych cen węgla zapewni samorządom rekompensaty – „aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze na miejsce lokalnej dystrybucji”.

 

Na wypowiedź premiera zareagował w mediach społecznościowych Trzaskowski. „Pan premier chwali się, że spotkał się z samorządowcami. Szkoda, że zaprosił tylko przedstawicieli jednego, przychylnego władzy związku. Ale nic straconego – w piątek samorządowcy z całej Polski będą ok. 13.30 przed KPRM na #ProtestSamorządów. Do zobaczenia” – napisał na Twitterze, przypominając o zaplanowanym na piątek proteście.

 

Do wpisu odniósł się na Twitterze premier. „Panie Prezydencie, zawsze i często spotykam się z różnymi organizacjami, także samorządowymi, zapraszam. W śr. mam spotkanie z Komisją Wsp. Rządu i Samorządu. Dziś i jutro jestem w Pradze, gdzie odbywa się szczyt RE – wszyscy liderzy szukają rozwiązań dla niższych cen energii. Wszyscy przywódcy zgadzają się, że te ceny, ta inflacja – to skutek wojny Rosji przeciw Ukrainie i fatalnych błędów niemieckiej polityki gazowej. Pan chyba też tak uważa?” – zwrócił się do Trzaskowskiego.

 

Szef rządu zaprosił prezydenta Warszawy na spotkanie „na początek przyszłego tygodnia”. „Do rozmów za stołem, nie na ulicy” – podkreślił.(PAP)

 

Autor: Daria Kania

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520