15.9 C
Chicago
wtorek, 7 maja, 2024

Tusk: CPK to spółka, gdzie grupa darmozjadów zarabia gigantyczne pieniądze i zarządza cały czas łąką

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

CPK to spółka, gdzie grupa darmozjadów zarabia gigantyczne pieniądze i zarządza cały czas łąką; szefowie niezliczonych spółek na niezliczonych stanowiskach koszą nie trawę, ale gigantyczne wynagrodzenia – powiedział w poniedziałek w Biestrzykowie (woj. dolnośląskie) lider PO Donald Tusk.

Tusk odwiedził gospodarstwo rolne w Biestrzykowie, podczas briefingu prasowego Tusk był pytany przez dziennikarzy o wielkie inwestycje zapowiadane przez PiS, w tym o budowę nowych dróg i autostrad, a także plany budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

 

Tusk powiedział, że w kwestii budowy dróg, autostrad, mostów, szpitali czy stadionów PiS często tylko kończył inwestycje podjęte przez PO. „Myśmy budowali, a oni potrafią to, co myśmy zbudowali, jeszcze trzy razy otwierać i nadawać uroczyście imiona swoich bohaterów tym inwestycjom” – powiedział Tusk.

 

Dodał, że mamy też do czynienia z „dowcipem o CPK”. „Tak wygląda to, co prezes (PiS Jarosław) Kaczyński nazwał dumą czy godnością narodową w wydaniu PiS. Godność narodowa oznacza spółkę, gdzie grupa darmozjadów zarabia gigantyczne pieniądze i zarządza cały czas łąką. Przecież wiecie, ile lat to już trwa – opowiadanie o CPK. Trawa jak rosła, tak rośnie, szefowie tych niezliczonych spółek na niezliczonych stanowiskach koszą nie trawę, ale gigantyczne wynagrodzenia i to według pana prezesa Kaczyńskiego jest nasza godność narodowa” – powiedział Tusk, nawiązując do słów Kaczyńskiego z ostatniego, sobotniego kongresu PiS.

 

Kaczyński mówił wówczas m.in. o przekopie Mierzei Wiślanej, budowie nowych dróg i autostrad, Via Carpatii, oceniając, że są to inwestycje dotyczące naszej integralności terytorialnej i godności narodowej.

 

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią. W ramach tego projektu na ok. 3000 hektarów ma zostać wybudowany Port Lotniczy Solidarność.

 

W grudniu ub.r. spółka CPK ogłosiła preferowaną lokalizację lotniska. Obejmuje ona ok. 41 km kw. na obszarze gmin: Baranów, Teresin i Wiskitki, w odległości 37 km na zachód od Warszawy.

 

autor: Karol Kostrzewa, Piotr Doczekalski

 

Tusk: polscy rolnicy nie powinni tracić na pomocy dla Ukrainy

Chcemy wszyscy pomagać Ukrainie, to jest bezdyskusyjna sprawa, ale trzeba to tak zorganizować, aby pomoc dla Ukrainy nie oznaczała jakichś bardzo dotkliwych strat dla polskich rolników – powiedział w poniedziałek na Dolnym Śląsku lider PO Donald Tusk.

Lider PO Donald Tusk odwiedził w poniedziałek gospodarstwo rolne na Dolnym Śląsku. Na briefingu po wizycie w tym gospodarstwie zwrócił uwagę na konkurencję produktów rolnych z Ukrainy.

 

„Jest wojna, jest blokada portów, coraz więcej transportów (z produktami rolnymi) idzie z Ukrainy przez Polskę do innych krajów, ale z punktu widzenia polskich rolników oznacza to, że część tych zbóż będzie sprzedawana tutaj w Polsce po wyraźnie niższych cenach. To także powoduje, że opłacalność produkcji polskiego rolnika może okazać się bardzo kłopotliwa” – powiedział Tusk.

 

„Chcemy wszyscy pomagać Ukrainie, to jest bezdyskusyjna sprawa, ale trzeba to też tak zorganizować, aby pomoc dla Ukrainy nie oznaczała jakichś bardzo dotkliwych strat dla polskich rolników. Władze muszą wziąć pod uwagę ten niespodziewany problem, bo chcemy pomagać, ale musimy także zadbać o swoich ludzi” – dodał.

 

Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów zboża, które eksportuje głównie drogą morską. Rosyjska blokada portów Morza Czarnego zagraża niedoborom żywności w wielu krajach Afryki i Bliskiego Wschodu. W związku z blokadą portów Ukraina nie jest w stanie wywieźć około 22 mln ton zboża zgromadzonego w silosach. Trwają zabiegi dyplomatyczne w celu zdjęcia blokady. Komisja Europejska uruchomiła w piątek platformę do nawiązywania kontaktów biznesowych między przedsiębiorcami z Ukrainy i UE, co ma w założeniu pomóc w eksporcie ukraińskiego zboża. (PAP)

 

autor: Piotr Śmiłowicz

 

 

Tusk o odejściu Kaczyńskiego z rządu: jakość rządzenia będzie tak samo zła

Odejście Jarosława Kaczyńskiego z rządu nie jest żadnym newsem; nie sądzę, aby wpłynęło ono w jakikolwiek sposób na jakość rządzenia, będzie tak samo zła z nim, jak i bez niego w rządzie – powiedział w poniedziałek szef PO Donald Tusk.

Szef KPRM Michał Dworczyk w poniedziałek w Radiu Zet powiedział, że „wszystko wskazuje na to, że moment odejścia Jarosława Kaczyńskiego z rządu się zbliża”. Nie podał jednak dokładnej daty. Kaczyński jest wicepremierem od października 2020 r. Kieruje Komitetem Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

 

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w poniedziałek odwiedził gospodarstwo rolne w Biestrzykowie(woj. dolnośląskie). Podczas konferencji prasowej odpowiedział na pytanie, jak wyglądałby rząd bez Kaczyńskiego. „Nie sądzę, aby wpłynęło to w jakikolwiek sposób na jakość rządzenia, będzie tak samo zła z nim, jak i bez niego w rządzie” – powiedział.

 

Szef PO podkreślił, że nie zna „żadnych działań pana prezesa Kaczyńskiego jako wicepremiera”. „Właściwie on nie ukrywał, że jest wicepremierem po to, aby nadzorować panów Morawieckiego, Ziobrę, aby się nie kłócili” – dodał.

 

Tusk zaznaczył, że jest to „mało podniecający news”, który „powtarza się od wielu, wielu miesięcy”. „Z tego co słyszałem, zapowiedział, że będzie właśnie jeździł po Polsce i bardziej się poświęcał partii i dlatego nie będzie go w rządzie” – powiedział. „Mam nadzieję, że być może to spowoduje, że zatrzyma się na jakiejś stacji benzynowej i na prawdę zobaczy do czego doprowadził” – dodał.

 

Komentując sobotnią konwencje PiS w Markach Tusk powiedział, że wystąpienie Kaczyńskiego „było takim dość przydługim ciągiem, ale raczej dowcipów”. Podkreślił, że odczuwa satysfakcję z tego, iż „PiS uznał, że powinien trochę naśladować PO i w jakimś sensie mnie”. Chodzi o zapowiedź wyjazdów polityków partii po Polsce.

 

„Bardzo chętnie tę mapę wyjazdów prezesa Kaczyńskiego obejrzę” – powiedział. „Byłem w ostatnim czasie w blisko 80 miejscowościach, głównie niedużych, gminach wiejskich, małych miastach i mogę podpowiedzieć (Kaczyńskiemu – PAP) o co ludzie pytają, co ich autentycznie dręczy” – dodał.

 

Podczas sobotniej konwencji prezes PiS ogłosił pełną mobilizację Zjednoczonej Prawicy i zapowiedział objazd polityków po kraju, aby rozmawiać o dotychczasowych rządach jego formacji. Kaczyński mówił m.in. o patriotyzmie, bezpieczeństwie i podsumowywał dotychczasowe działania PiS ws. programów społecznych.

 

W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller pytany przez PAP, jak będzie wyglądał ten objazd, zwrócił uwagę, że cechą charakterystyczną PiS było to, że ugrupowanie realizowało politykę w terenie. Niestety – zaznaczył – przez okres pandemii koronawirusa ta „naturalna formuła działania została przyblokowana i teraz ją wznawiamy”.

 

„Głównie po to, żeby usłyszeć głosy krytyczne, bo one budują tak naprawdę korekty programu rządowego, ale też powodują, że pojawiają się nowe pomysły. Chcemy też opowiedzieć o tym, co już w tej chwili realizujemy” – wskazał rzecznik rządu.

 

Müller odniósł się też do stwierdzenia rzecznika PO Jana Grabca, że PiS z objazdem po kraju naśladuje Donalda Tuska. „Wiem, że dla Donalda Tuska to jest zupełnie coś nowego i być może pan poseł Grabiec też uważa, że dla nas jest to coś nowego. Ale właśnie dlatego w 2015 roku wygraliśmy wybory, że ten kontakt (z wyborcami) był stały” – mówił. (PAP)

 

Autor: Adrian Kowarzyk

 

amk/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520