Serb Novak Djokovic, lider rankingu tenisistów od 412 tygodni, ujawnił na swoich kontach na portalach społecznościowych, że na pokładzie samolotu, którym podróżował do USA na turniej ATP rangi 1000 w Indian Wells, był również Hiszpan Rafael Nadal.
„Wspaniałe towarzystwo w drodze do Stanów Zjednoczonych” – podpisał Serb wspólną fotografię z Nadalem.
View this post on Instagram
Djokovic trenował ostatnio w Hiszpanii i nie brał udziału w rywalizacji od końca stycznia, gdy przegrał sensacyjnie z Włochem Jannikiem Sinnerem 1:6, 2:6, 7:6 (8-6), 3:6 w półfinale wielkoszlemowego Australian Open.
Natomiast Hiszpan nie wziął udziału w tym turnieju z powodu kontuzji mięśnia, której doznał w trakcie imprezy w Brisbane na początku roku. Wycofał się także z turnieju ATP w Dausze, ale wszystko wskazuje na to, że w kalifornijskim Indian Wells, będzie już w pełni sił.
„Skoncentruję się na dalszej pracy, aby być gotowym na turniej pokazowy w Las Vegas i niesamowite rozgrywki w Indian Wells” – pisał w lutym Nadal w mediach społecznościowych.
37-letni Nadal ma 3 marca zaplanowany mecz pokazowy w Las Vegas z rodakiem Carlosem Alcarazem. Nie wiadomo, czy te plany zostaną zrealizowane, bowiem kilka dni temu wicelider światowego rankingu, 20-letni Alcaraz z powodu kontuzji stawu skokowego skreczował w 1. rundzie turnieju ATP 500 w Rio de Janeiro podczas pojedynku z Brazylijczykiem Thiago Monteiro.
Zasadnicza rywalizacja w Indian Wells rozpocznie się 6 marca. Tytułu wśród singlistów ma bronić Alcaraz, a wśród singlistek reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina. (PAP)
olga/ cegl/