Najwyższy człowiek świata, mieszkający w Mardin na południu Turcji Sultan Kosen, przyznał w dniu swoich 40. urodzin, że marzy o samochodzie, w którym mógłby się zmieścić oraz o pokoju na świecie – podała w piątek agencja Anatolia.
Mierzący 2 metry i 51 centymetrów Kosen został w 2009 roku wpisany do Księgi rekordów Guinnessa i od tego momentu jest uznawany za najwyższego żyjącego mężczyznę na świecie.
„Skończyłem 40 lat, jednak nadal czuję się jak 14- czy 15-latek” – przyznał w rozmowie z turecką agencją.
„Chciałbym też, żeby w Mardin wybudowano Muzeum Sultana Kosena; mam nadzieję, że będę w stanie zrealizować to marzenie w najbliższej przyszłości” – dodał Kosen.
Poza rekordowym wzrostem mężczyzna jest również posiadaczem najdłuższych na świecie dłoni – 28,5 centymetra oraz stóp – 36,5 centymetra. Jego wzrost wynika z nadmiernego wydzielania hormonu wzrostu wskutek akromegalii. Mężczyzna poddał się w przeszłości terapii, która zahamowała wydzielanie hormonu. (PAP)
jbw/ ap/