Lepiej późno niż wcale… Rafał Trzaskowski pogratulował Andrzejowi Dudzie zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Jednak na koniec musiał wbić szpilę zwycięscy.
Rafał Trzaskowski nie przybył do Pałacu Prezydenckiego w niedzielę wieczorem na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, zapewne cały czas liczył na lepszy wynik z PKW i ostateczne zwycięstwo.
Prawie 10 mln głosów. Za wszystkie i za każdy z osobna serdecznie dziękuję. Dziękuję też za niesamowitą energię, jaką wspólnie udało nam się wyzwolić przez tych kilka tygodni. Jeszcze będzie przepięknie! — w taki oto sposób zaczął swój wpis Trzaskowski, niestety na koniec próbował wbić szpilę… – Gratuluję wygranej @AndrzejDuda. Oby ta kadencja była rzeczywiście inna – dodał.
Prawie 10 mln głosów. Za wszystkie i za każdy z osobna serdecznie dziękuję. Dziękuję też za niesamowitą energię, jaką wspólnie udało nam się wyzwolić przez tych kilka tygodni. Jeszcze będzie przepięknie!
Gratuluję wygranej @AndrzejDuda. Oby ta kadencja była rzeczywiście inna. pic.twitter.com/uuJLfYmNxD
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) July 13, 2020
twitter/wiadomosci.com