Donald Trump wciąż nie kryje się z brakiem sympatii do senatora Arizony Johna McCaina – nawet biorąc pod uwagę to, że McCain nie żyje już od ponad 4 lat. W swojej nowej książce były prezydent napisał list do słynnego polityka, w którym na swój sposób „zaktualizował” swoją niechęć do jego osoby. Narzekał m.in. na długość jego pogrzebu.
W swojej nowej książce coffee-table „Letters to Trump” były prezydent umieścił list do zmarłego senatora Johna McCaina – Republikanina z Arizony. Trump pisze w nim, że nigdy nie było „wielkim fanem” polityka.
Napisał w liście, że „nigdy nie miał z nim ciepłych stosunków”. „Nigdy nie czułem się dobrze z tym, że ktokolwiek ma cokolwiek wspólnego z Johnem McCainem i nigdy nie będę, nawet pomimo tego, że na ich prośbę wyprawiłem mu najdłuższy na świecie pogrzeb, 11 dni. Podobnie jak jego wojny, nigdy się nie skończył” – napisał kąśliwie Trump.
Fragment odczytał na antenie gospodarz Newsmax – Greg Kelly – na co zareagowała córka zmarłego senatora, Meghan McCain. We wpisie na Twitterze ostrzegła Trumpa, aby uważał na słowa.
„O wyborach prezydenckich w 2024 roku zadecydują 3 swing states – Wisconsin, Georgia i ARIZONA” – zatweetowała w środę Meghan McCain. „Ostatnie dwa razy, kiedy Trump i jego naśladowcy budowali kampanię w Arizonie na bezczeszczeniu mojej rodziny, przegrali sromotnie. Trzymaj się tego, Buffo(o)n” – dodała.
John McCain zmarł 25 sierpnia 2018 roku w wieku 81 lat. Śmierć poprzedziła diagnoza raka mózgu. Polityk został pochowany 2 września 2018 roku w U.S. Naval Academy w Annapolis.
Red. JŁ
Trump czyli prostak wygrał miedzy innymi dzieki glosom Polakow z USA.
Nie wiem jak spaczone musza miec myslenie aby glosowac na kogos takiego.
Gdyby Trump ponownie wygral Rosja zniszczylaby polowe Europy.