Rozpędzony pojazd przygwoździł nastolatka do ściany budynku w Hinsdale. Młody człowiek walczy o życie w szpitalu.
Do wypadku doszło w poniedziałek po południu. Jak poinformowały lokalne władze, 14-latek szedł chodnikiem w pobliżu Fontano Deli and Subs, gdy w pewnym momencie rozpędzony pojazd przeciął ciąg pieszy i uderzył w ścianę budynku. Chłopak znalazł się pomiędzy przysłowiowym „młotem, a kowadłem”.
W zdarzeniu ucierpiały również trzy inne osoby, które znajdowały się wewnątrz restauracji. Na ich głowy poleciał gruz z rozbitej ściany, odnieśli również obrażenia od uderzenia przez samochód.
Badająca sprawę policja stwierdziła wstępnie, że kierowca pojazdu wyjeżdżał z parkingu po drugiej stronie ulicy. Nie wiadomo jak doprowadził do wypadku, ustali to dochodzenie.