Do domowej tragedii doszło w piątek wieczorem w Gary w Indianie. 2-letni chłopiec zmarł na skutek postrzału z broni palnej trzymanej przez jego 3-letniego brata.
Jak poinformowała miejscowa policja, funkcjonariusze zostali wezwani po 7-mej wieczorem w piątek do ofiary postrzału. Na miejscu rozmawiali z matką dziecka, która przyznała, że starszy z jej synów znalazł jej broń w torebce, kiedy ona sama opuściła dom. Z tej właśnie broni zginął jej młodszy syn.
W sprawie prowadzone jest dochodzenie, policja nie ujawniła dodatkowych szczegółów.