Narodowa Służba Pogodowa potwierdziła liczne tornada, które we środę przeszły nad rejonem Chicago. Bardzo silny wiatr spowodował wiele zniszczeń, które dopiero teraz będą szacowane, spowodował też odwołania i opóźnienia lotów.
Jedno z tornad zostało zaobserwowane w pobliżu lotniska Midway. W sumie z chicagowskich lotnisk we środę po południu nie wystartowało blisko 400 samolotów, a ponad 1200 zanotowało solidne opóźnienia.
Alarmy związane z tornadami obowiązywały w powiatach Cook, DuPage, Will, Kendall, McHenry, Kane i Lake. Według wskazań meteorologów, prędkość wiatru sięgała 70 mil na godzinę, a towarzyszył mu deszcz, który dostarczył na ziemię ponad 2 cale wody.