Burmistrz Chicago, Lori Lightfoot opublikowała oświadczenie po wydaniu werdyktu w sprawie Kyle’a Rittenhouse’a. 18-letni mieszkaniec Illinois został dziś uznany przez ławę przysięgłych niewinnym wszystkich zarzucanych mu pięciu czynów w tym morderstwa i próby morderstwa.
Rittenhouse zastrzelił dwóch mężczyzn i trzeciego zranił podczas zamieszek w sierpniu 2020 roku w Kenoshy. Na ulice tego miasta w Wisconsin wyszły wówczas setki osób, protestujących przeciw przemocy policji po postrzeleniu przez funkcjonariusza Afroamerykanina, Jacoba Blake’a. Jest on częściowo sparaliżowany.
„Poznaliśmy werdykt w sprawie Kyle’a Rittenhouse’a i zgodnie z naszym systemem konstytucyjnym musimy uszanować decyzję ławy przysięgłych. Jednak nikt nigdy nie powinien brać prawa we własne ręce i próbować stawać się sędzią, ławą przysięgłych i wykonawcą werdyktu. To, co zrobił Kyle Rittenhouse, było lekkomyślne, niebezpieczne i było całkowitym zlekceważeniem ludzkiego życia. Rodzinie, przyjaciołom i bliskim ofiar w tym trudnym czasie składam wyrazy współczucia. Pamiętajmy też i módlmy się za Jacoba Blake’a i jego rodzinę, który kontynuuje swoją drogę rehabilitacji” – napisała burmistrz Chicago.
Do werdyktu odniósł się także znany chicagowski aktywista i pastor, Jesse Jackson Sr. „Wszyscy demonstranci są teraz w niebezpieczeństwie z powodu tych ciężko uzbrojonych ludzi na wzór Rittenhouse’a. Kyle Rittenhouse zabił dwie osoby i nie jest winny morderstwa. To rzeczywiście poważna pomyłka wymiaru sprawiedliwości” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Jesse Jacksona Sr.
Natomiast przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle orzeczenie ławy przysięgłych z Kenoshy skomentowała tymi słowami: ” Obawiam się po dzisiejszym werdykcie, że tylko ośmieli on innych do popełniania podobnych przestępstw pod pozorem utrzymania porządku i zmniejszy prawo jednostek do pokojowego protestu. Chociaż nie możemy nadal tracić nadziei, dzisiejsza decyzja jest pomyłką wymiaru sprawiedliwości i doskonale pokazuje jak bardzo ułomny i niesprawiedliwy jest nasz system prawa karnego”.
W Chicago ma się odbyć dziś wieczorem protest – zapowiedzieli aktywiści.
BK